Aktywne Wpisy
bArrek +17
Zakochałem się w dziewczynie z wykopu
smutny_kojot +31
To wszystko nie skończy się dobrze. Ludzi #!$%@?ło. Ale tak to jest, jak nie było wojny od 80 lat i nawet plemniki januszy zapomniały już, żeby przekazywać pioterkom i oskarkom podstawową informację, że wojna to ostateczność i nic dobrego nie przynosi poza zyskami tych, którzy pociągają za sznurki. Ludzie sami się muszą znowu o tym przekonać na własnej skórze, żeby wystarczyło serum mądrości na kolejne 80 lat. A jak ktoś myśli, że
Mam już 27 lat i nie czuję instynktu macierzyńskiego. Z jednej strony potrafię sobie wyobrazić szczęśliwą rodzinkę, święta wspólne, ogrom miłości i wsparcia, a z drugiej widzę nieprzespane noce, problemy, zmęczenie, wychowywanie do mniej więcej 20 roku życia często w stresie.
Boję się, że moje potencjalne małżeństwo nie przetrwa i będę w samotności wychowywać moje dzieci. Bez wielkiej szansy na znalezienie ponownej miłości u boku mężczyzny, z którym faktycznie chciałabym być, a nie jedynie dlatego, że tylko taki mnie chce.
Boję się, że dziecko będzie chore i wtedy skończy się moje życie. To trochę przegranie mojego życia. :(
Nawet moja mama ostatnio powiedziała, że w moim wieku miała już 2 dzieci, bo myślała normalnie, a nie to co ja. Że teraz nie chce dzieci, a na starość mi zostanie ryneczek.
Całkiem dobrze mi się żyje, mam plany które realizuję, robię kolejne studia, mam spory warsztat. Cały czas prę do przodu, dbam o zdrowie, wygląd - jestem atrakcyjną osobą patrząc na to, że nie miałam nigdy problemów z powodzeniem. Posiadam przyjaciół, mam dobrą sytuację finansową.
Choć czasem się zastanawiam na co mi to, skoro wg ludzi jako osoba bezdzietna, bez szczerej chęci na dzieci nie osiągnęłam nic?
Co z tego, że podobam się mężczyznom jak zapewne 99,9% z nich odrzuci to, że nie czuję świadomego powołania do macierzyństwa?
Co z tego, że poza aspektem macierzyństwa jestem osobą spełnioną?
Po poprzednim związku z osobą #childfree nie szukam nikogo. Zamykam się w grupce najlepszych przyjaciół i z nimi żyję. Uczę się żyć w samotności. Najgorzej, że ogólnie bardzo lubię dzieci i kieeeedyś mogłabym być mamą lub najlepszą ciocią jakiegoś odchowanego.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61decda7f903de000accf90e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
Brać wybierać decydować i niczego nie żałować. Ten post to bait?
Tak powie tylko osoba która poza wysraniem gówniaka nie osiągnęła nic innego xD
Co do reszty, nie daj sobie wmówić, że dzieci są Ci do czegoś potrzebne jak ich nie chcesz, i czujesz że to nie dla Ciebie. Dzieciarami tylko zrujnujesz sobie życie i zapewnisz frustrację. Nawet osoby
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: Instytut danych z dupy
Konczy związek albo zachodzi w ciążę z facetem którego ciśnie o bombelka.
To ja jestem w 0.01%?
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: xD Tragedia, decydować się na dziecko samemu nie chcąc. Wcale się nie dziwię, że tylu ojców w Polsce to dramat, jak produkują dzieciaki mimo ich nie chcenia. Te baby nie lepsze.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
ogólnie polecam tę książkę
Także ten, nigdy nic nie wiadomo :)
W dodatku nie wybierasz sobie dzieciaka, tylko ci przydzielają i nieważne, że jest np. poważnie nieuleczalnie chore albo
Komentarz usunięty przez autora