Wpis z mikrobloga

Dzień 23 (11.01.2022)
Pomiary elektryczne:
Waga: 113.2 (+0.0)
Tłuszcz: 29.9 (+0.0)
Woda: 51.1 (+0.1)
Mięśnie: 37.8 (-0.1)
Kości: 12.8 (-0.0)
BMI: 30.7 (+0.0)

Co jadłem (wczoraj):
Śniadanie: kanapka z szynką i jajkiem (150g) (300kcal).
Lunch: kanapka z szynką (230g) (460kcal).
Kolacja: chleb (190g), szynka (200g), ser mozarella (120g) (1150kcal)

Składniki odżywcze:
Węglowodany: 191 g,
Białko: 97 g,
Tłuszcz: 77 g,
Kcal: 1900.
(według aplikacji Yazio)

Aktywność fizyczna (wczoraj):
7000 kroków.

Jak się czuję:
Wygląda na to, że wczoraj świętowałem Dzień Kanapki z Szynką ( ͡° ͜ʖ ͡°) głównie dlatego, że mamy jeszcze kawał szynki w lodówce, która lada moment będzie przeterminowana. A ja nienawidzę wyrzucać jedzenia. To siędzę i jem tę szynkę. No ale samą? Bez chleba? Bez chleba się nie najem ( ͡° ʖ̯ ͡°) ostatnio cały czas chodzę najedzony, co by nie powiedzieć, że przejedzony, obawiam się, że trzeba co nieco ograniczyć :)

Do jutra!
#bylemgrubynaglejakbymschudl
  • 5
  • Odpowiedz
@StopnieSwobody: możliwe że stoi przez zbyt mała ilość kcal - jeśli spożywasz znacznie mniej niż wynosi Twoja podstawowa przemiana materii to organizm zaczyna magazynować tłuszcz, czy jakoś tak. Nie jestem specem, musiałbyś poczytać, ale wydaje mi się że może to być jedną z przyczyn
  • Odpowiedz