Wpis z mikrobloga

W sferze publicznej istnieje takie niszowe przekonanie, że historia lubi się powtarzać, oraz że robi to cyklicznie raz na 100 lat. Może sprawdźmy czy ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości.

- Polska. 100 lat temu w naszym kraju odbyły się wybory prezydenckie. Nie jedne zresztą, bo w pierwszych wygrał Narutowicz, który cieszył się stanowiskiem kilka dni, po czym został zamordowany. W drugich wygrał kandydat PSLu.
W kraju panuje absolutna bieda, inflacja w kolejnym roku (1923) miała sięgnąć nieosiągalnych wartości, a ze wschodu (od strony Rosji) groziła nam kolejna inwazja. Kraj jest na skraju ruiny.

- Włochy. Faszyzm w tym kraju nabiera tempa, ludzie myślący inaczej niż rząd są gnębieni. Na ulicach i w sferach publicznych dominuje dyskryminacja rasowa, narodowa i społeczna.

- Niemcy. W 1922 w Rapallo podpisano traktat gospodarczy, wedle którego Niemcy miały zawrzeć uprzywilejowaną (w stosunku do innych europejskich państw) pozycję w handlu z Rosją. Jest to też okres, w którym nasz kochany Adi nie tylko stawia swoje pierwsze kroki w polityce, ale również planuje zamach stanu (Spoiler alert! - nieudany). Kraj jest targany inflacją i niepokojami społecznymi

- Rosja. W 1922 roku Rosyjska Federacyjna Socjalistyczna Republika Radziecka wymusiła na swoich "niepodległych" kolegach z Ukrainy, Białorusi i paru innych państw utworzenie ZSRR. Bieda w kraju aż piszczy, czerwone ludziki idą na zachód.

No i pamiętajmy o pandemii grypy, która dziesiątkuje ludność Europy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Miłego 2022 Mirki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#ciekawostki #polityka #europa #heheszki