Wpis z mikrobloga

Dzień 22 (10.01.2022)
Pomiary elektryczne:
Waga: 113.2 (+0.5)
Tłuszcz: 29.9 (+0.2)
Woda: 51.0 (-0.1)
Mięśnie: 37.9 (-0.2)
Kości: 12.8 (-0.1)
BMI: 30.7 (+0.2)

Co jadłem (wczoraj):
Śniadanie: jajko smażone (50g), pół jabłka (80g), pół szklanki soku pomarańczowego (220kcal).
Lunch: kurczak w panierce (250g), frytki (150g), sałatka colesław (150g) (1100kcal).
Kolacja: bułka (100g), burger wołowy (170g), ser cheddar (20g), pieczarki duszone (100g), frytki z batatów (50g), półtora butelki jasnego piwa 0% (1063kcal)

Składniki odżywcze:
Węglowodany: 217 g,
Białko: 115 g,
Tłuszcz: 103 g,
Kcal: 2400.
(według aplikacji Yazio)

Aktywność fizyczna (wczoraj):
4000 kroków.

Jak się czuję:
Chyba trzeba trochę bardziej wziąć się za siebie! Ten obiad + burger na koniec dnia to nie brzmi zbyt zdrowo. Ale z drugiej strony - nawet wczoraj, z takim dużym intake, byłem poniżej swojego zapotrzebowania. Więc jest dobrze. Od jutra też zaczną się wyższe ilości kroków - bo planuję zacząć chodzić inną, dłuższą trasą do pracy. Z fartem!

Do jutra!
#bylemgrubynaglejakbymschudl
  • Odpowiedz