Wpis z mikrobloga

@olrajt: to mogę się wypowiedzieć jako ekspert z 7letnim doświadczeniem kitku ze zrośniętą powieką i problamami z oczami. Otóż takie badanie wygląda tak, że świeci wet-okulista kotu w oczy, wkrapla mu też w oczy barwnik, w celu sprawdzenia stanu rogówek, poza tym ogląda i tyle XD czasami może pobrać wymaz, jeżeli jest np. ropa, żeby dobrać leki.