Wpis z mikrobloga

@Potenrzny_rycesz: Ło panie, ależ to był duet stoperów. Pamiętam za małolata taki mecz z Zagłębiem w mistrzowskim sezonie 2005/2006. Byłem na krytej wśród starszyzny. W jednej akcji w pojedynku główkowym Ouattara na pełnej #!$%@? wygrał pojedynek główkowy z Michalem Chałbińskim i przy okazji tak go przestawił swoim cielskiem, że ten z impetem padł na ziemię kawałek dalej. Piękne czasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)