Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć Mirki i Mirabelki,
Chcę wam opisać nietypową, przynajmniej dla mnie, sytuację, która poróżniła mnie z moim #rozowypasek. 1.5 roku temu byłem na obozie treningowym ze znajomymi. Los chciał, że był tam taki jeden dobrze zbudowany i bardzo wysportowany facet, który swoim irytującym zachowaniem i lekkim sposobem bycia doprowadzał mnie do szału. Plus był taki, że dzięki niemu poznałem moją dziewczynę, po prostu ona była z jego grona znajomych, którzy też wtedy przyjechali.

W tym roku byliśmy na tym wyjeździe już jako para i ten facet też tam był. Co wieczór dawał popis swojego charakterku i braku ogłady lecz czara goryczy się przelała podczas jednego przedimprezowego "befor'u", który odbywał się u nas w pokoju - poszedł do łazienki i wyszedł z niej ze swoim przyrodzeniem na wierzchu. Dla mnie to już było za dużo, szczególnie, że mój różowy pasek był tuż obok. Opierdzieliłem gościa i kazałem się wynosić z pokoju, ledwo się opanowałem, żeby mu nie powiedzieć co o nim naprawdę myślę.

Tu zaczyna się cała zabawa: moja różowa stwierdziła, że to ja zachowałem się jak prostak i nie powinienem był tak wybuchnąć i że mógłbym trochę wrzucić na luz. No i oczywiście powiedziała, że dla niej nie było to nic strasznego, może nawet było to trochę wesołe, i jeszcze użyła argumentu, że powinienem być wdzięczny temu typowi bo w sumie to dzięki niemu się poznaliśmy. Najgorsze jest to, że później usłyszałem jak mówiła do koleżanki, że to ja przesadzam bo nic wielkiego się nie stało no i że w sumie zareagowałem tak bo pewnie zazdroszczę mu, że jest aż tak dobrze zbudowany i pewny siebie.

Jestem trochę zmieszany bo jako raczej kulturalny facet, spodziewałem się trochę innej reakcji po osobie, wobec której mam dosyć poważne plany. Co wy o tym myślicie? Czy ja faktycznie przesadzam?

#logikarozowychpaskow #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61d8ae3038d544000b245a50
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: kiedyś bym się zesrał jak ty, obecnie milczę i obserwuję zachowanie kobiety, nie ograniczam, tylko analizuję i sprawdzam, czy jest lojalna (obrabianie dupy za plecami)
pamiętaj, że lepiej wcześniej ogarnąć jaka jest, przynajmniej nie tracisz czasu na byle co