Wpis z mikrobloga

Dzień 20 (08.01.2022)
"Pomiary elektryczne:"
Waga: 112.35 (+0.1)
BMI: 30.5 (+0.1)
Korzystając z dłuższego weekendu, odwiedzamy moją mamę (06.01-08.01) - i niestety nie wziąłem ze sobą wagi. Stąd pomiar tylko wagi :c

Co jadłem (wczoraj):
Śniadanie: 2 bułeczki (80g), z szynką (60g), serem żółtym (60g) i mozarellą (60g), poza tym jakieś ogórasy frykasy, sałatka warzywna (640kcal).
Lunch: zupa brokułowa bez ziemniaków (350g) (460kcal).
Obiad: gotowane ziemniaki (90g), surówka z pomidora i sałaty (150g), pieczona łopatka wieprzowa (90g), pieczona pierś z kurczaka (200g) (840kcal).
Kolacja: 2 bułeczki (80g), z szynką (60g), serem żółtym (60g) i mozarellą (60g), poza tym jakieś ogórasy frykasy, sałatka warzywna (640kcal).

Składniki odżywcze:
Węglowodany: 163 g,
Białko: 162 g,
Tłuszcz: 138 g,
Kcal: 2580.
(według aplikacji Yazio)

Aktywność fizyczna (wczoraj):
2900 kroków + 40 minut rąbania drewna (jak to u mamy!).

Jak się czuję:
Dobrze, mam wrażenie, że od czasu do czasu dobrze jest tak zjeść po bardzo domowemu. I mam wrażenie, że nie jest tak źle, bo podczas moich poprzednich przyjazdów bywało dużo gorzej.

Do jutra! (a jutro podsumowanie!)
#bylemgrubynaglejakbymschudl
  • Odpowiedz