Wpis z mikrobloga

@konopiapolska: bo ludzie bez zaplecza akademickiego, a wspczesnie i z nie mają pojęcia o dyskusji.

Z czymś się nie zgadzaja, ale nie są gotowi wskazac z czym i dlaczego wg nich jest inaczej.

Druga sprawa ze dla takich ludzi wszystko jest czarnobiale, a opinie czy przekonania świadczą o osobie.
Jeśli ktoś nie ma racji to jest debilem, ale tłumaczyć mu cokolwiek nie trzeba (bo najczęściej sie samemu nie wie). Nie ma sensu też zastanawiac się nad cudzym punktem widzenia, a zwłaszcza przyczyna takich opinii czy poglądów. Nie ważne że osoba może mieć inne kompetencje czy wiedze, jeżeli jednej rzeczy nie wie to jest automatycznie debilem.

Takie już uroki proletariatu i nizin intelektualnych