Wpis z mikrobloga

@UgandaWarrior: a co ci #!$%@?ło? ja siedze w chacie sam. juz jestem dosc doswiadczony psychonauta. siedze z psem i on wydaje mi sie znacznie pomagac zeby nie odlatywac nigidze. poza tym to za kazdym razem uswiadamiam sobie jak bardzo kreujesz swoja rzeczywistosc, wiec jakby dobry trip jest pewną decyzją
@wolter_wait: dosłownie przeniosłem się w inny świat i nie mogłem rozróżnić fikcji od rzeczywistości. W życiu bym nie pomyślał, że coś może aż tak zaburzyć naszą percepcję i w pewnym sensie takie przeżycia dają do myślenia