Wpis z mikrobloga

Dzień 18 (06.01.2022)
Pomiary elektryczne:
Waga: 112.0 (-0.8)
Tłuszcz: 29.5 (-0.2)
Woda: 51.2 (+0.1)
Mięśnie: 38.2 (+0.1)
Kości: 12.9 (+0.0)
BMI: 30.3 (-0.2)

Co jadłem (wczoraj):
Śniadanie: kanapka z serem pleśniowym, jakimiś warzywkami (230g), szynką (15g) i mozarellą (80g) (690kcal).
Lunch:kanapka z serem pleśniowym, jakimiś warzywkami (230g), szynką (15g) i mozarellą (40g) (590kcal).
Kolacja: 1 jabłko (160g) (100kcal).

Składniki odżywcze:
Węglowodany: 121 g,
Białko: 63 g,
Tłuszcz: 64 g,
Kcal: 1380.
(według aplikacji Yazio)

Aktywność fizyczna (wczoraj):
5000 kroków.

Jak się czuję:
Wszystko dobrze. Z ciekawszych rzeczy to wczoraj w pracy zjadłem dwie kanapki + mozarellę wyniesioną z domu. Wy jak pijecie mozarellę to co robicie z tą białą kulką? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po powrocie do domu zjadłem jabłko i w sumie tyle. Przez resztę dnia byłem tak najedzony, że praktycznie nic nie mogłem w siebie wcisnąć. Naprawdę czułem się pełny. Trochę nawet na siebie zły, że zjadłem za mało, ale naprawdę nic bym w siebie nie włożył. Lecimy dalej :D

Do jutra!
#bylemgrubynaglejakbymschudl
  • Odpowiedz