Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ehh, czuje się jak gówno, mimo, że wiedziałem, że to się tak skończy.

Jakiś czas temu poznałem w internecie dziewczynę. W sumie był to idealnie mój typ, bardzo fajna, inteligentna, mądra, wykształcona, całkiem ładna i ogarnięta. Nie poznaliśmy się na portalu randkowym, więc od początku nasza relacja nie miała na celu połączyć nas w parę, tylko wymienić się pewnymi doświadczeniami.

Od pewnego momentu naszej znajomości "internetowej" znajomości zacząłem zauważać, że ewidentnie próbuje mnie wyciągnąć na randkę, tylko robi to w taki sposób, by jednak nie wyglądało to oficjalnie i by mimo wszystko propozycja spotkania wyszła ode mnie, a nie bezpośrednio od niej. Mam tu na myśli różne podteksty i insynuacje, że fajnie by się było spotkać. A ja, jak typowy debil robiłem wszystko, by tylko do tego spotkania nie doszło, ze strachu, że gdy mnie zobaczy, to mnie odrzuci.

Dlaczego by mnie miała odrzucić? A no np dlatego, że nie jestem zbyt wysoki, mam 172cm wzrostu. W dodatku w ostatnim czasie się trochę zaniedbałem i mam brzuszek, przy takim wzroście ważę 80kg. Stwierdziłem, że na pewno nie jestem tym facetem, o którym ona marzy i nie chcę zostać odrzucony i kończyć tej znajomości z dodatkową dawką kompleksów.

Widząc, że spotkanie pewnie nie dojdzie do skutku pisała do mnie już coraz rzadziej. W pewnym momencie, jakieś 3-4 tygodnie temu wrzuciła relację, że w końcu zdecydowała się założyć Tindera, którego wcześniej dosłownie się brzydziła. Wiedziałem, że to powoli koniec i zaraz będzie w związku. I nie myliłem się, tydzień temu, ledwo 2-3 tygodnie po założeniu Tindera już jest w związku z jakimś typem.

Czuje się jak gówno, bo ze strachu przed odrzuceniem zmniejszyłem swoje szanse na związek z nią do 0%. Zamiast się po prostu spotkać i spróbować, ja wybrałem nic nie robić i stracić tą okazję. Dlaczego się boję spotkań? Byłem w swoim życiu w 5 związkach, także nie należę do ludzi skrajnie nieatrakcyjnych, a mimo to boje się reakcji dziewczyn na mój wzrost.

Złapałem mocnego doła, dzisiaj już chyba nie zrobię nic. Pozdrawiam.

#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #psychologia #wzrost

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61d5a1b837651b000a906d23
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Ehh, czuje się jak gówno, mimo, że ...

źródło: comment_1641424506JAmOAFrmf8KuSmE7HakRO2.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ehhh... Typie laski w dupie mają to że nie masz tych 180cm, to tylko tu w głowach tych #!$%@? ludzi tak się utarło, że musisz mieć te mityczne 180
Gdybyś miał z 150 to może miałoby to jakieś znaczenie. ale masz 172 daj spokój to wystarczy.
#!$%@?łeś okazję na związek. Było się spotkać, najwyżej nie spotkałaby się kolejny raz, ale wydaje mi się że chciałaby się spotykać normalnie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ogol się, ubierz ładniejszą koszulę i idź. Brzuszek? 3/4 społeczeństwa w pandemii się spasło. Może się okazać, że będziesz miło zaskoczony bo wymiana doświadczeń skończy się wymianą płynów fizjologicznych.
  • Odpowiedz