Wpis z mikrobloga

@Podlaski_warmianin: ja w 2018 lecialem do LA z Warszawy bezposrednim lotem wlasnie korzystajac z LOTu, teraz tez na to liczylem, ale na tej trasie LOT ma jakies kosmiczne stawki... wiec padl wybor na Lufthanse, z jedna przesiadka we Frankurcie 2350 PLN za osobe, wiec na dzisiejsze czasy jeszcze w miare akceptowalnie
  • Odpowiedz
@dziend0bry Z Londynu da się często wyrwać za 1500-1700 zł w przeliczeniu. Nawet dzień przed wylotem. Do San Francisco jeszcze taniej. W dwie strony oczywiście. Osobiście leciałem do LA z 1200, ale to było 5 lat temu. Dodatkowo jak masz fuksa, to zalapiesz się na A380.
  • Odpowiedz
@profumo: tylko w czasach COVID dostanie się do Londynu jakimiś rajanerem czy innym wizzairem to loteria, bo loty odwołują jak chcą.. a tradycyjna linia taki lot to już zdecydowanie inne pieniądze i wyjdzie +- to samo, tylko na osobnych rezerwacjach wiec lepiej się nie spóźnić :D
  • Odpowiedz
@dziend0bry: Racja. Pisalem ze swojej perspektywy - mam na Heathrow niecale 3h pociagiem. W ogole, to ceny z LHR potrafia pozytywnie zaskakiwac. Byl czas niedawno, ze loty do Dubaju mialy kosmiczne ceny (BA, Emirates). Wykorzystalo to Royal Brunei, ktore znienacka podczas trasy do BWN zaczelo miec tzw. ladowanie techniczne w DXB. Oczywiscie deboarding byl mozliwy. Bilety na ten przelot w 2 strony potrafily kosztowac nawet 200 funtow. Po kilku dniach BA
  • Odpowiedz
@profumo: no wlasnie, niestety u mnie Heathrow odpada :< zostaje WAW (gdzie mieszkam) lub ewentualnie Berlin, ale tam ceny podobne :D no ogolnie jesli chodzi o loty to trzeba obserwowac, ja juz sie nauczylem z doswiadczenia, ze warto brac miejscowki, ktorych sie wczesniej nie bralo pod uwage, bo mozna fajna promocje ustrzelic :D
  • Odpowiedz