Wpis z mikrobloga

#fotografia #swieta #pokazmorde #fotografiaanalogowa #stareaparaty
Założyłem Heliosa od starego Zenita na Nikona D5100 i bawiłem się w cykanie bombek i wyszło takie coś.
Jestem bardzo zadowolony. Nic nie obrabiałem. Zdjęcie 100% naturalne. Jednak stary Helios ma swoja magię a mi wyszedł świąteczny autoportret.
Pobierz
źródło: comment_16409501970do9WaTYwf1zDPdE1JMm5s.jpg
  • 22
@kidi1: 44m4?

Ja mam u siebie na półce ze szkieł m42:

Helios 44m-4
Jupiter 9
Jupiter 21m
Mir-1b

kupiłem w zeszłym roku bezlusterkowca Samsunga NX300M do zabawy z tymi szkłami i powiem Ci, że jeszcze nawet się porządnie za to nie wziąłem, a #!$%@? tam jest taki potencjał że głowa mała. Żałuję tylko, że nie pokusiłem się na sprzęt z wizjerem, bo jednak to trochę ogranicza.

Pięknie ten obiektyw maluje, baw
@kidi1: Ale dziwi mnie z jednej strony, że w takim sprzęcie nie ma potwierdzenia ostrosci ;/

Akurat nie mam w tym momencie dostępu do czegokolwiek, co ustrzeliłem radzieckimi szkłami, ale tutaj masz parę moich zdjęć, które robiłem nikonem f65 na film światłoczuły i starym dobrym superzoomem fujifilm hs10.

Również dziękuję i wszystkiego dobrego w przyszłym roku:)
@lenythenub: D5100 to stara maszynka. Nawet nie mogę ustawić dokładnie temperatury barw tylko kilka presetów balansu bieli :) Momo to zarobił na siebie z 10 razy i lubię go bo jest jakby częścią mojego ciała jak go wezmę w w ręce.
@kidi1:

Nie chcę Ci już spamować, ale jeżeli chodzi o "stare maszynki" to mam podobnie z moim fuji - to już stara cyfrówka z 2011 roku, ale z mega uniwersalnym obiektywem (tam chyba jest zakres 18-720mm), czasami sam się wyłączy, skrzypi i w ogóle jest wolny, ale mega się przyzwyczaiłem do tego sprzętu.

ja nie fotografuję zawodowo, ale kiedyś chciałbym spróbować porobić zdjęcia ludziom (w sensie portrety itd.), myślę, że to
@kidi1: ooo, tego też chciałbym kiedyś spróbować - mega kolory na niebie. jaki czas tak mniej więcej trzeba ustawić?

Przy niskim iso i domkniętej przysłonie można chyba i kilka albo kilkanaście sekund śmiało, co nie?