Wpis z mikrobloga

Czy ktoś z okolicznych mieszkańców Soliny, może się wypowiedzieć o jakiejś możliwości transportu w nowy rok z miejscowości typu zawóz, bukowiec itp (ogólnie południowe brzegi jeziora) do Polańczyka? Muszę dostać się tam z Zawozu (17km) na 9 rano, bo później na Kraków nie jedzie kompletnie nic. Najwyżej jebnę to na piechotę, przynajmniej przetrzeźwieje, ale jakby jakiś lokalny busik cisnął o tej porze to była by bajka. Taksówki jak rozumiem z Polańczyka też jeżdżą?
#solina #bieszczady #podkarpacie