[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Nie ma odwrotu od źle przepracowanego liceum

Osiemnastki, studniówka, pełno imprez, pierwsze wspólne wypady autami po zdobyciu prawka, wyjazdy letnie czy majówkowe, pierwsze miłości, tworzenie się wieloletnich paczek znajomych. To tu powstają wspomnienia na całe życie. Później nie ma już tego luzu i beztroski, a ten okres ciągnie się cały czas za nami...

Jeżeli komuś udało się naprawić życie, przy tym zepsutym okresie, to bardzo proszę się pochwalić.

#przegryw #gehenna #blackpill #rozwojosobistyznormikami #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61cc444c0ed247000a922965
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[DerMitteleuropaer]

@AnonimoweMirkoWyznania: Lvl 32. Wszyscy znajomi, z którymi utrzymuję kontakt są albo z okresu studiów albo poznani jeszcze później przez tych znajomych. Nie utrzymuję kontaktów z nikim z liceum. Nie był to też okres, w którym robiłbym cokolwiek ciekawego. W liceum najwyżej pojechaliśmy się schlać w jakimś domku w Bieszczadach, a dopiero w połowie studiów zaczęły się jakieś ciekawsze podróże.

[KubaGrom]

@AnonimoweMirkoWyznania: Ja w liceum byłem bardzo zestresowany i teraz subiektywnie mam lepiej.

[AnonimoweMirkoWyznania]

OstryGóral: Prawda, liceum to defnitywny okres gdy dokonuje sie podział na przyszlych przegrywow/inceli, normikow beciakow oraz samcow alfa. pozniej cos tam mozesz podzialac by poprawic swoj los i z incela ciezka praca podbijesz sie do niskiego poziomu normika, ale niwielu na to stac

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[Katzenfutter]

@AnonimoweMirkoWyznania: Ja najlepiej wspominam okres studiow. W klasie w liceum mialam typową bananową mlodziez i przyjaznie okazaly sie falszywe.

[R.....7]

Ja miałam tragiczna klasę w Lo, błagałam starszych o przenosiny i jak do sciany. Nie byłam na swojej studiówce, nie miałam 18 ze znajomymi i nie chodziłam na 18. Czy mi to zrylo banie? Na bank. Potem w okresie studenckim trafiłam na metalową ekipe i było naprawdę super. Tylko ze wiem, ze gdyby okres liceum był lepszy to cała reszta tez by się potoczyła inaczej..

[CynicznySkurczybyk]

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie byłem na ani jednej 18 w liceum. Moje życie zaczęło się po wyjeździe z domu, który nastąpił tuż po maturze. Uważam, że nie brakuje mi żadnych wspomnień, przeżyłem naprawdę bardzo dużo i żyję pełnym życiem. Jeśli masz pytania, to zapraszam.

[AnonimoweMirkoWyznania]

RóżowyGrabarz: Gówno prawda.
Mój stan znajomych gdzie idzie ich wyrwać na miasto gdzieś i dzwonią do mnie i się przed covidem spokojnie spotykaliśmy czasami wspólny sylwester wakacje wyjazd sportowy kajaki góry itp. ps tak mam juz dzieci.
znajomi źródło poznania w sztukach:
sąsiad dzieciństwo: 2
podstawówka:2
szkoła średnia:2
z jakiejś pracy:3
z netu:1
Kontakty zawodowe szkolenia itp: 4
Znajomy znajomego -- ( zerwany kontakt z osobą przez która się poznałem): 1

[AnonimoweMirkoWyznania]

blablabla: Rozrywkowe liceum to bardziej fantazja rodem z amerykańskich seriali niż fakt. W naszych realiach najbardziej rozrywkowy okres życia to okres studencki. Nie ma nad czym płakać, bo w liceum większość ludzi prowadzi nudne i nieciekawe życie, a historie tych nielicznych 'rozrywkowych' można spokojnie włożyć między inne baśnie Andersena.

Zaakceptował: LeVentLeCri

[S.....4]

@AnonimoweMirkoWyznania nie bylem na studniowce,a z tego co widze po fb to kilka os w tym ja wyrwalem sie z tego swietokrzyskiego zadupia, reszta gnije nadal po wsiach i wygladaja na grazynki juz