Wpis z mikrobloga

@Sadomason: Jestem na tyle pojętny, że bez niczyjej "złotej rady" wiedziałem, że należy się stawiać, ale mimo to nie byłem w stanie się na to zdobyć.

Jestem melepetą z Aspergerem i fatalną sprawnością psychofizyczną. Z WF-u byłem gorszy nawet od kolegów z nadwagą, samemu jej nie mając. Każdy poskładałby mnie jednym palcem.
@Arutam2002: I dobrze ci powiedział. Z własnego doświadczenia wiem że brak reakcji to brak gnębienia przynajmniej u mnie. Oni cię gnębili bo chcieli cię sprowokować więc jeżeli byś się dawał to by było jeszcze gorzej.
@soyunmago: Ja jak się postawiłem to dostałem w morde na korytarzu (oczywiście nauczyciele nic nie widzieli). Przez to cała szkoła zaczęła ze mnie drwić. Pamiętam jak stojąc w szatni przebierając się do domu słyszałem jak uczniowie 3 klasy mówią do siebie "ej to ten zjeb nie?" i na mnie palcem pokazywali. Ehhhh.
@taksezyjepowolutku: Ze mnie się zawsze nabijali, nawet roczniki o wiele młodsze. Co ja mówię, do tej pory tak jest! Jestem na 30 lvl-u, a ostatnio zaśmiała się ze mnie jakaś grupa nastolatków. Wychodzi na to, że legendy o moim #!$%@? krążą w mieście.
@Zkzdncl: U ciebie to miało swoje źródło. U banana piłkarzyka z kochającymi rodzicami raczej nie miało. Ja mam bardzo spoko rodziców którzy są cholernie wyrozumiali w problemach psychicznych. W sumie to dzięki nim jeszcze żyje bo z ojcem mam kontakt jak z dobrym przyjacielem.