Wpis z mikrobloga

  • 164
Płakać się chce. Mieszkasz w większym mieście, zarabiasz 15k brutto, dostajesz z tego 10 na rękę, a i tak już w sierpniu wpadasz w drugi próg i nagle ubywa Ci jeszcze 2. Przecież to dramat jest, żeby tak karać każdego średniaka który chce się rozwijać i zarabiać średnie pieniądze.
10k to nie jest żadne bogactwo. Nadal musisz odkładać latami na mieszkanie/dom/samochód albo wziąć kredyt. Z 10k miesięcznie żyjesz na poziomie pracowników fizycznych z innych krajów europejskich.
Wciąż nie stać Cię na luksusowe wakacje, wybierasz sprzęt ze średniej półki. To jest tak naprawdę dopiero dolny próg od którego można rozmawiać o klasie średniej.

Drugi próg podatkowy powinien dotyczyć tylko najbogatszych, którzy z racji swojego majątku, są w stanie pomnażać go szybko i bez wpływu na jakość swojego życia, bo i tak mają już tyle, że mogliby zabezpieczyć kilka pokoleń w przód.

Ale według dejów jesteś p---------m bogaczem, trzeba Cię doić żeby było na 500+ i inne dodatki dla ludzi, którzy pracą się nigdy nie zhańbili.
Rządzi nami najobrzydliwsza lewica ze wszystkich.

#bekazpisu #neuropa
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pi73r: 10k w Wwa to naprawdę takie minimum, jak jeszcze jesteś na uop to już w ogóle - żadnych odliczeń, leasingow etc ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@NPC_358034: z doświadczenia, to uważam, że wzorzec warsztatu nauczania mają niektórzy wykładowcy i warto wtedy np. podpatrzyć i spisać jak oni uczą - wyłonić takich na podstawie sympatii studentów, a następnie to powielać.

Ogólnie moja nauczycielka z fizyki miała takie super podejście życiowe dlatego jestem fanem takiego semi-życiowego sposobu uczenia z nawiązaniem do historyjek.

Zwykłe nudne zadania z równią pochyłą zamieniały się na poligon doświadczalny z narracją, w których mogli
  • Odpowiedz
z odpowiednim zapleczem i finansowaniem


@patrolez: czyli rzeczami, których w polskiej edukacji brakuje a które stoją u podstaw niemal wszystkich problemów z jakimi owa edukacja się zmaga...
  • Odpowiedz
@NPC_358034: akurat organizacja zespołu 10-20 ludzi do opracowania narodowego poradnika, to nie jest jakaś duża kwota, jeżeli podzielić ją na wszystkie szkoły.

Aż się dziwię, czemu np. nie ma jakiejś takiej jednostki rządowej, która by np. pomagała ludziom rozwijać przedsiębiorstwa/biznesy, też na zasadzie 10-20 osób, które by tworzyły takie materiały/poradniki - think-tanki.

A jeżeli właśnie są: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Think_tanki_w_Polsce to chyba jednak są za mało rozpowszechnione, czy może nie istnieją akurat
  • Odpowiedz
@patrolez: bo rząd jest niezdolny do opracowania czegokolwiek zatrudniając krewnych i znajomych królika co tylko biorą kasę a na niczym się nie znają.

To powiedziawszy, warto też wspomnieć o planach swego czasu - nagrywanie materiałów edukacyjnych na czas pandemii (ostatecznie zastąpione pracą zdalną na teams i zoom) co było wielkim niewypałem bo ludzie się bali że jak nakręcą coś takiego to ich praca straci dalszy sens ;p
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@Krs90 poza tym nikt nie powiedział, że wszystko ponad rachunki to już oszczędności. Tak naprawdę duża część moich oszczędności jest zjadana przez np. Lekarzy i badania, które muszę zrobić prywatnie, bo państwowo nie idzie się doczekać. I ktoś powie - większości społeczeństwa nie stać na prywatną opiekę medyczną. Rozumiem to, ale płacę składki zdrowotne więc za opiekę medyczną płacę podwójnie, nie jest to dla mnie definicja bogactwa, że możesz iść do
  • Odpowiedz
@MoccaC: Obiektywnie to nie jest bogactwo. Natomiast w Polsce pozwala to żyć na większym poziomie niż większość kraju.

Wyobraź sobie, że mieszkasz w starym budownictwie komunalnym, jesz najtańszą paszę z biedronki, nie masz auta ani prawa jazdy, chodzisz w jakichś starych ubraniach, a jak chcesz wyjść do kina, restauracji czy coś w tym stylu, to musisz żonglować finansami.

Tak żyje większość Polski zarabiając od minimalnej do 3tys na rękę. 15k
  • Odpowiedz
@patrolez: zgadza się, to jest top 10%, zreszta jak porowna sie do danych galobalnych jest jeszcze lepiej bo generalnie na świecie jest bida z nędzą, dlatego troche śmiać mi się chce jak slysze "ekspertow" ktorzy tiwerdza ze 15k brutto to jest mało - to jest w c--j dużo, to jest więcej niż 90+% ludzi na świecie kiedykolwiek zobaczy na oczy.
  • Odpowiedz