Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chciałbym poznać jak to wygląda u Was w mieszkaniach. Całe życie mieszkałem w wielkiej płycie, wiadomo czasem jak sąsiad popił i darł mordę to było to słychać, ale generalnie układ mieszkań bywał taki, że w domu poza domownikami nie było słychać sąsiadów. Od trzech miesięcy mieszkam w nowym bloku na nowiutkim pięknym osiedlu. Na piętrze mamy pięć mieszkań. Generalnie jestem z lokalizacji i samego mieszkania bardzo zadowolony, ale ściany są #!$%@? jak z papieru. #!$%@? słyszę wszystko, dosłownie. Jestem wstanie powtórzyć każde słowo stojąc w kuchni które mówi sąsiad pode mną. Ponad to przy windzie słyszę każde kaszlnięcie, pierdnięcie sąsiadów. To normalne?
#patodeweloperka #mieszkanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61c0f2afddfc93000ae0af1f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 25
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak kupiłem mieszkanie w deweloperce na nowym osiedlu słyszalem dokładnie to samo co Ty. Kłotnie sasiadów, rozmowy z dzieciakami. Jak były urodziny i spiewane było "sto lat" to miałem wrazenie ze spiewaja w pokoju obok xD
Taki urok zycia w nowym budownictwie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak się zdarza nawet w nowym budownictwie za duże pieniądze. Chyba najbardziej stabilne pod tym kątem są kamienice - o ile z jednego mieszkania nie zrobiono dwóch lub trzech i nie przedzielono ich byle czym.

Znajomy ostatnio kupił mieszkanie w nowej inwestycji. Opowiadał, że sąsiad z góry pytał się mieszkających nad nimi czy mają zamiar izolować dodatkowo podłogę, bo jeżeli nie, to oni z chęcią się dorzucą żeby było ciszej.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pan_warell: @AnonimoweMirkoWyznania: nie powiedziałbym. Poprzednio mieszkałem w bloku z lat (na oko) 2000-2005 i było niemal tak głośno jak u opa, a obecnie mieszkam w bloku z 2019 i jest znacznie ciszej. To raczej zależy na jakiego dewelopera się trafi. Jak leci ostro po kosztach to wiadomo że szału nie będzie.
  • Odpowiedz
RzeczywistyPiwniczak: Różnie bywa, mieszkałem w wielkiej płycie i slyszałem sasiadów tak, że czułem się jakbym był członkiem ich rodziny ( ͡° ͜ʖ ͡°) słyszałem wszystko, od telewizora po kłotnie przez zwykłe rozmowy o tym jak im minął dzień, a nawet kiedy sąsiad współżyje z żonką, ściany z papieru niczym w tych samurajskich domkach, a blok był tak na oko z lat 60-70. Teraz mam swoje mieszkanie w
  • Odpowiedz
@CaptainBloomer: @AnonimoweMirkoWyznania: zależy od materiałów z jakich są stropy i ściany. Tam, gdzie jest żelbet, to rozmów nie będziesz słyszał, ale niskie dźwięki (bas z głośników itp.), dźwięki uderzeniowe będą się ładnie niosły.
Teraz jeszcze kilka tygodni mieszkam w bloku z okolic 2000 roku, cholera wie z czego ściany, na pewno nie żelbet w każdym razie. Słyszę wszystko dookoła łącznie z laniem wody, odgłosami prysznica, dzwonek telefonu sąsiada, no wszystko.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie, to nie jest normalne... Ale jak widać po komentarzach, niestety zdarza się ¯\_(ツ)_/¯

Mieszkałam w 2 blokach w nowym budownictwie. W pierwszym było lepiej niż w wielkiej płycie, ale słychać było przez ścianę płacz dziecka sąsiadów, a i oni narzekali na hałasy z mojego mieszkania...

Teraz mieszkam w nowiutkim bloku o podwyższonej izolacji akustycznej ze względu na bliskość lotniska i to była chyba paradoksalnie najlepsza decyzja ever, bo gdybym
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Zależy od dewelopera. Mieszkam w nowym bloku i praktycznie nic nie słychać (o ile ktoś się po pijaku nie wydziera w nocy). Różowa wcześniej mieszkała w bloku ze stare płyty to było dokładnie tak samo jak opisujesz, było słychać wszystko. Także wniosek taki - wszystko zależy.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania:
Taki urok budowania z bloczków z betonu komórkowego (gazobeton). Ma dobry stosunek ceny do izolacyjności termicznej więc deweloperzy go wybierają by jak najtaniej sprostać wymaganiom energetycznym budynku. Silikaty mają o wiele lepszy współczynnik tlumienia i przenikania dźwięku. Niestety kosztem grubszej izolacji czy zastosowania technologii scian warstwowych.
Budynki z bloczków silikatowych też są budowane ale są również droższe.
... No chyba że tną na czymś innym ;))
  • Odpowiedz