Aktywne Wpisy
Cosipi +732
szymski1 +51
Dowiedziałem się jak nazywa się taki dziwny fenomen którego ja i niektóre osoby czasami doświadczają podczas zasypiania. Głównie doświadcza się tego w dzieciństwie, ale u mnie również pojawia się teraz chociaż już nie tak często.
Prawdopodobnie u większości ludzi tego doświadczających, w tym u mnie, objawia się to specyficznym uczuciem występującym podczas gdy leżymy w łóżku w ciemności przez jakiś czas, a całość trwa tylko kilka sekund. Ciężko to komuś opisać, chodzi
Prawdopodobnie u większości ludzi tego doświadczających, w tym u mnie, objawia się to specyficznym uczuciem występującym podczas gdy leżymy w łóżku w ciemności przez jakiś czas, a całość trwa tylko kilka sekund. Ciężko to komuś opisać, chodzi
Aktywne Znaleziska
...kiedy żyjesz w ustroju demokratycznym, w którym jednak przykładowo takie prawo jazdy czy prawo do wykonywania lotów statkiem powietrznym nie jest żadnym przyrodzonym ani też obywatelskim prawem. Wręcz przeciwnie.
A ów "prohibicjonizm" tłumaczy się tym, że ktoś zanim takie możliwości posiądzie-to musi wpierw udowodnić (poprzez przejście obiektywnych i ustandaryzowanych sprawdzeń), iż ma on niezbędne umiejętności i kompetencje aby to robić.
Gdyż w końcu robiąc to, będzie ten ktoś cały czas naruszał przestrzeń wspólną, oraz co za tym idzie-potencjalnie narażał życie, zdrowie i mienie ludzi na których mógłby on potencjalnie runąć/wlecieć/najechać/stłuc. ヽ( ͠°෴ °)ﾉ
A jednocześnie wszystkim wchodzącym w dorosłość obywatelom niejako "z automatu" powszechnie nadaje się równe prawa wyborcze-jako absolutny i wyróżniający fundament na którym oparty jest ten cały demokratyczny ustrój. ( ಠಠ)
I jakoś w tym przypadku, w tym całym prawniczym racjonalizowaniu regulacji-jakoś tak magicznie żadne dodatkowe próby którymi owi obdarowani muszą podołać, wykazać się czymś-nie istnieją.
Choć przecież wrzucając głos do urny również jak najbardziej za każdym razem narusza się przestrzeń wspólną. Przestrzeń jak najbardziej podatną na dewastację. Wpływa się zarówno na swoje swobody i interesy, jak i mieszkańców tego kraju. (✿ ͟ʖ✿)
A ów wpływ, jak pokazują ostatnie wydarzenia-może rozłożony w czasie być nawet dotkliwszy niż jakakolwiek pojedyncza "indywidualna" katastrofa w ruchu. (╯°□°）╯(╯︵╰)
I gdzie tu sens, gdzie tu logika?! (－‸ლ) Aby w jakoś coraz bardziej polegającym na testowaniu i standaryzowaniu świecie-nie wiązać prawa głosu z np. wynikami na maturze, czy % pkt zdobytych w teście z podstawowej licealnej wiedzy. ¯\(ツ)_/¯
#przemyslenia #polityka #wybory #demokracja #dobrazmiana
Dla przykładu-już pewnie taki prosty test na rozumienie treści i kojarzenie podstawowych faktów, wykonywany chociażby tuż przed wręczeniem karty do głosowania-mógłby zauważalnie poprawić dobór kandydatów, jak i ostudzić zapędy żelaznych elektoratów z nizin-tak społecznych, materialnych, jak i umysłowych. (￣෴￣)
Zapewne kłociłoby się to chociażby z wczorajszymi wezwaniami KOD-u do jak najszerszego
Komentarz usunięty przez autora
Choć pokus materialnych to on nie ma, a układy oparte na chciwości traktuje przedmiotowo.
Ja tam jestem ciekaw co by wynikło, gdyby selekcjonować na podstawie wyników testu wyborców i wybieranych. Do tego bezpartyjne listy czy może nawet STV wpięty w e-platformę wyborczą. (⌐ ͡■ ͜
A poza tym-jakoś o dziwo w ustrojach demokratycznych "przyrodzona wolność" ludzi jest i tak już ograniczana na wiele sposobów. Właśnie przez szafowanie pojęciem dobra wspólnego. Czemu niby to miałby być wyjątek? W wieku tak rozwiniętej socjotechniki i stoczenia się dyskursu.