Wpis z mikrobloga

@dzikognisty: no to np. jahwe wg. chrześcijan jest wszechmogący i nieomylny, a wszystko dzieje się wedle jego planu
ra powoduje, że słońce codziennie wschodzi i zachodzi nad egiptem
a hades jest sprawiedliwy i sądzi ludzi po śmierci
  • Odpowiedz
@placebo_: Katolicyzm powstał jakieś... 2000 lat temu

wcześniej też ludzie wierzyli w różne bóstwa, w tym samym czasie w różnych zakątkach świata również ludzie mieli różnych bogów

katolicy nie wierzą w żadnego innego boga poza jednym

a ateiści nie wierzą tylko w o tego jednego więcej
  • Odpowiedz
@Lefty: Jahwe "Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, 6 żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. Wreszcie Pan rzekł: «Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydło, zwierzęta pełzające i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem».

Skoro żałuje stworzenia ludzi, to znaczy, że się pomylił i nie zadziało się wszystko wedle jego planu.

Ra:
"Chociaż wydaje się, że Słońce „wschodzi” znad horyzontu, to tak naprawdę ruch Ziemi powoduje, że Słońce
  • Odpowiedz
@Lefty: > nie wiem czy zeus istnieje czy nie ¯_(ツ)_/¯ to wytłumacz czym dokładnie wg Ciebie różni się wiara w nieistnienie od braku wiary w istnienie?

Skopiuję od impactora, bo chyba najlepiej to wyjaśnił
"Wyjaśnię to na przykładzie:

Mamy wiadro oraz kupkę szklanych kulek. Wrzucamy wszystkie te kulki do nieprzeźroczystego wiadra, przykrywamy nieprzeźroczystą pokrywą i dokładnie mieszamy potrząsając wiadrem. Zanosimy wiadro do sali, gdzie czeka nasza widownia. Następnie wkładamy rękę do wiadra poprzez otwór w pokrywie. Otwór ten jest tak skonstruowany, że nie mamy możliwości dojrzenia czegokolwiek
  • Odpowiedz
nie wiem czy zeus istnieje czy nie


@Lefty: no ja też nie wiem, ale co to zmienia? To nie jest odpowiedź na moje pytanie, które brzmiało, czy wierzysz, że Zeus nie istnieje? Jeszcze raz - nie pytam, czy wiesz czy nie wiesz.

No więc sam widzisz na tym przykładzie, jak absurdalne jest to co napisałeś, skoro nawet nie potrafisz odpowiedzieć. Bo czym niby miałoby być to wierzenie w nieistnienie, na
  • Odpowiedz
  • 1
@dzikognisty a co jeżeli ta pomyłka jahwe była tylko "pomyłką" w formie lekcji dla kogoś? to co napisałeś z tymi czterema osobami nie trzyma się kupy tbh, bo na dobrą sprawie wg tego ateista = agnostyk, bo opisując postawy tych czterech osób piszesz, że czwarta osoba jest ateista agnostykiem, a na końcu ta postawa jest nazwana po prostu ateistą:> no nie wierzę w zeusa, ale nie neguje, że może istnieć
  • Odpowiedz
@Lefty:

a co jeżeli…

A co gdyby kózka kwiecień plecień to by ślimak… ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pytałem o cechy i o definicje jahwe. Nie było tam, że „jest nieomylny i wszystko dzieje się wedle jego planu, ale może się pomylić w formie lekcji dla kogoś”. Ja sprostałem odpowiedzi na to co napisałeś. A teraz ty mnożysz wymysły, bez żadnych ku temu podstaw, co można robić w nieskończoność i finalnie do niczego się nie dojdzie. Cokolwiek bym nie napisał, to ty możesz odpowiedzieć „a może tu akturat zrobił wyjątek”. Dlatego pytałem byś podał
  • Odpowiedz
  • 0
@dzikognisty "Cokolwiek bym nie napisał, to ty możesz odpowiedzieć „a może tu akturat zrobił wyjątek”." no i właśnie dokładnie na tym polega konflikt między wierzącymi i tym co nie wierzą ¯_(ツ)_/¯ dlatego to sie nazywa wiara

no właśnie to agnostyk nie wierzy, ale nie neguje, a ateista nie wierzy i neguje czyli wierzy w nieistnienie, bo nie może powieeziec, że wie, że nie istnieje i dlatego postawa ateistów jest moim zdaniem
  • Odpowiedz
@kszychu:
co rozumiesz przez „ateista”?
Bo ateizm to właśnie brak wiary w istnienie bogów, wiec o jakiej wierze ty mówisz?
Ateista to właśnie „niewierzący”, za którego się masz. Więc jeżeli na pytanie „czy wierzysz w boga?” odpowiadasz „nie”, to jesteś ateistą.

Ale jeżeli masz jakaś swoją wymyśloną definicję, to oczywiście, ateista może być czymkolwiek sobie wymyślisz, tylko gdzie tu sens?
  • Odpowiedz
@Lefty: tylko taka wiara obejmuje wyłącznie wierzenia bezpodstawne albo fałszywe, a więc nie jest to wiara warta utrzymywania. Wiara jest tu zwykłą wymówką, gdy nie ma się żadnego powodu, by coś sądzić.

Wedle twojej definicji, to masz rację.
Ja jestem ateistę i nie wierzę w istnienie boga. A to że neguję, to nie oznacza, że wierzę w nieistnienie (dalej nie wyjaśniłeś, co to ma w ogóle znaczyć). Po prostu nie
  • Odpowiedz
@dzikognisty: nie odbierz tego źle, ale strasznie mocno się poplątałeś w tym co piszesz ;p
sam zwrot "wierzenia bezpodstawne" nie ma żadnego sensu, a tym bardziej kontekście rozmowy o bogach / stwórcy / jakimś wyższym bycie

no właśnie to, że negujesz oznacza, że wierzysz w nieistnienie.. i kolejny raz mówie - wierzenie w nieistnienie znaczy to, że ateista jest przekonany, że żadnego boga nie ma, ale nie może powiedzieć "wiem
  • Odpowiedz
@kszychu: Mylisz wiarę z wiedzą. Nie muszę wierzyć w to, że nie mam stołu w łazience. Skoro wszelkie rozumowanie (łazienka jest za mała) i/lub obserwacje (zajrzałem i widzę) wskazują, że stołu (w takim ujęciu o jakim w danym momencie rozmawiamy) w łazience nie ma to wiem, że go tam nie ma. Wiara nie ma tu nic do rzeczy.
Tak samo ateista nie mówi (a przynajmniej nie powinien mówić) że nie
  • Odpowiedz
@kszychu: Proszę, sam początek: Ateizm - "brak wiary w istnienie jednego bądź wielu bogów; ewentualnie odrzucenie teizmu[a], pogląd przeczący istnieniu sił nadprzyrodzonych i odrzucający wiarę w stwórcę[3][4]. Może także uznawać religię za sprzeczną z nauką, sprzeczną z rozumem lub niepotrzebną" oraz "Ateizm nie jest tożsamy z antyteizmem".
Proszę bardzo, gdzie w wikipedii jest coś innego niż ja napisałem? Jest to całkowicie odmienne niż to co ty napisałeś więc może przyjmij
  • Odpowiedz