Wpis z mikrobloga

Ludzie zaskoczeni trzecią dawką covid chyba nigdy nie szczepili dzieci:

Polio - 3 lub 4 dawki
Hib - 4 dawki
Krztusiec - 4 dawki
Tężec - 4 dawki
Błonnica - 4 dawki
WZW B - od 3 do 5 dawek
Pneumokoki - 3 lub 4 dawki
Meningokoki B - 3 lub 4 dawki
Meningokoki ACWY - 3 dawki
Rotawirusy - 2 lub 3 dawki

#koronawirus #szczepienia
  • 205
  • Odpowiedz
@smyl: Powiem tak - prócz obowiązkowych z dzieciństwa nic więcej nie biorę - chory byłem jakieś 3.5 roku temu - bolało mnie gardło. Po co mam brać jakiś SYF który może spowodować u mnie zakrzepicę czy zapalenie mięśnia sercowego ? Tym bardziej że wiadomo już że ten SYF nie działa jak na początku myślano ( na początku miał też nie powodować zakrzepicy ).

Chorób jest tysiące - jakby człowiek się bał
  • Odpowiedz
chory byłem jakieś 3.5 roku temu


@cin123654: jeden chłop w okresie najwyższej odporności ogarnizmu nie choruje, odwołać szczepionki, powtarzam, odwołać szczepionki.

Nie ma co z Tobą rozmawiać, nie rozumiesz prawdopodobieństw. Ty nie chorowałeś 3 lata, używasz argumentu "to czemu zaszczepieni umierają ? Przeciez ma chronic", najwyraźniej 80-procentowa ochrona to dla Ciebie koncept zbyt wysublimowany.

Chroni, czy nie chroni, kurła, co mi tu jajogłowy o procentach, 80 procent to ja mam w
  • Odpowiedz
@cin123654: Boisz się zakrzepicy od szczepionki a zakrzepicy od covidu już nie? Przecież przy chorowaniu masz dużo większe ryzyko powikłań takich jak zakrzepica właśnie. Dlaczego o tym nie mówicie?

A szczepienie nie daje nieśmiertelności. Wirus też się zmienia, mutuje i niestety kolejne warianty obchodzą ochronę ze szczepień. Ale nadal trwają badania, które pokazują że booster zwiększa odporność na ciężki przebieg i zgon.
  • Odpowiedz
@CudMalina: 2 lata #!$%@?, kontaktów z plusami to już nie liczę. Z jednym jechałem w samochodzie. Zero kataru i mimo sporo kontaktu zero zamknięcia w domu.

Ale dla mnie nie jest problemem wyjść biegać przy -10 stopniach w śniegu po kolana gdzie każdy nawet największy zaszczepieniec dostał by po takim biegu zapalenia płuc.
  • Odpowiedz
@smyl: a czy te szczepionki, o których piszesz wystarczają raz na całe życie, czy po upływie magicznych kilku miesięcy zyskujesz status 'niezaszczepiony' i nie możesz pracować, wejść do sklepu, restauracji czy na zabiegi w szpitalu ?!
Zastanów się co ty porównujesz, ten cyrk to jakiś precedens, gdzie z danym dniem kończy ci się subskrypcja na szczepionkę i zostajesz pozbawiony praw i wstępu.
  • Odpowiedz
Ludzie zaskoczeni trzecią dawką covid


@smyl: nie wiem kto jest zaskoczony, chyba tylko ludzie propagujący zbawienność szczepień bo "szury" od początku mówiły, że na 1 czy 2 dawce się nie skończy.
  • Odpowiedz
@Gorbo2004: jeszcze 1 dawka gruźlicy, odry, świnki, różyczki i ospy wietrznej, chociaż ospa chyba nie jest obowiązkowa. Meningokoki też nieobowiązkowe. Reszta obowiązkowa. Niektóre są grupowane, na NFZ 3w1 zastrzyku, możesz dopłacić za 6w1.
  • Odpowiedz
@CudMalina: Ja jestem zaszczepiony ale już sam uważam ze trzeba mieć niezdrowo pod kopuła żeby popierać odbieranie praw obywatelskich i segregacje sanitarna XD
Jak się boisz śmiertelnego wirusa to siedź w domu, bo nawet przykład Holandii pokazał ze bycie posłusznym psem jak ty nie zwalnia z obowiązku przestrzegania lockdownu :) a taka wolność miała być po szczepieniu hehe
  • Odpowiedz
@bedist: Wypraszam sobie. Nie uwazam, że jestem jakimś posłusznym psem. Skoro Ty siebie tak widzisz to droga wolna.
Ja uważam się za zdrowo myślącą osobę, która próbuje się chronić przed wirusem, który ciągle mutuje i może powodować przeróżne powikłania. Jeśli do tego muszę się zaszczepić i nosić maseczkę to mi to nie przeszkadza.
  • Odpowiedz
@CudMalina: Jesteś posłusznym psem, bo jakby ci lekarze stwierdzili ze 10 dawka i wsadzenie patyka w dupę plus maseczka chroni przed wariantem xzxx koronawirusa to zapewne byś latała z patykiem w dupie i maseczką na mordzie.
Ja jestem zaszczepiony i oczywiście szanuje i antyszczepionkowców i szczepionkowców, ale na ten moment uważam ze ci drudzy to banda chorych ludzi co najwyżej i to nie na koronę a na łeb, bo nie wyobrażam
  • Odpowiedz
jakby ci lekarze stwierdzili ze 10 dawka i wsadzenie patyka w dupę plus maseczka chroni przed wariantem xzxx koronawirusa to zapewne byś latała z patykiem w dupie i maseczką na mordzie


@bedist: sposób działania szczepionek i maseczek jest jasno opisany i bardzo dogłębnie zbadany, dużo szerzej, niż takie szczepionki na meningokoki na przykład, bo trudniej jest badać szczepionkę, gdy na chorobę przeciwko której chroni choruje w takiej Polsce kilkaset osób rocznie.
  • Odpowiedz
@smyl: Napisałem w którymś momencie mojego wpisu, ze neguje działanie maseczek i szczepionek?
Napisałem ze wasze chore pie*dolenie o nakazie szczepienia się dawka za dawką jest chore, bo jest, ale jest za wcześnie żeby ktoś mądrzejszy ode mnie to stwierdził i napisał to na papierku podpisując to „badania naukowe”
I owszem, możecie tak pie*dolić, bo zapewne większość osób ma to w dupie, ale jeżeli dochodzi do momentu w którym ja jako
  • Odpowiedz
@bedist: stary, porównałeś szczepienie się i noszenie maseczki do wkładania patyka w dupę, zdajesz sobie z tego sprawę?
  • Odpowiedz