[M.....2]

#soundtrack #gry #muzyka #homeworld

Homeworld - gra z 1999 roku, która wywróciła moje przyzwyczajenia z strategi pokroju Age of Empires czy Commandos, przenosząc rozgrywkę w trójwymiar, gdzie do dziś ciężko mi się w nim odnaleźć. Pierwsze co uderzyło mnie po zetknięciu się z grą oprócz przestawienia się na walkę w przestrzeni kosmicznej, była niesamowita muzyka skomponowana przez Paula Ruskay'a. Kiedy po raz pierwszy ujrzałem i usłyszałem ten chóralny śpiew i ryk silników startującego "banana" Talidan, wiedziałem że to jest coś, co zapamiętam po wsze czasy.

Co najlepsze, soundtrack inspirowany był arabskimi rytmami, więc w tle usłyszymy wszelakie bębny w połączeniu wraz z elektronicznym brzmieniem. Daje to niesamowity efekt, który chyba nikt nie spodziewałby się że to razem pięknie uzupełni się z grą, bądź co bądź dziejąca się w kosmosie.

Pierwsze głupia myśl jaka mi wpadła od razu do głowy po pierwszym zagraniu w Homeworlda to "co u licha robią araby w kosmosie" :) Gra jest wielka, a soundtrack może tylko to potwierdzić.

Homeworld OST - Turanic Battle Music

[Z.....n]

@MrHouse22: fabuła i filmiki robiły klimat lepszy od niektórych RPGów

[M.....2]

@Zioman: Tak, opowieść była bardzo dobra i wciągała. W strategiach jakie Mi było dane poznać historia zawsze była z tyłu za rozgrywką, a tu miła niespodzianka, wszystko było prawie perfekcyjnie dopasowane.