Wpis z mikrobloga

@LittleStulej: właśnie też mnie zastanawia dlaczego dobijam powoli do levelu, w którym zyskam czarodziejskie zdolności. Sam sobie robiłem multum analiz, ale ciekawe jakby wyglądała taka od zewnętrznego obserwatora.
Hmm, powody jakie mi się nasuwają:
- kompleksy na tle estetycznym:
- nieodwzajemniona miłość (platoniczna) w wieku dorastania (brak zdolności do zakochania się w kimś innym później);
- kilkukrotne sparzenie się przy próbie zbudowania relacji;
- brak lokum na wyłączność (najmowanego/kupionego), brak samochodu - brak możliwości swobodnego randkowania, przekonanie, że nie stać mnie na związek, nie mam czasu itp.;
- znużenie, zmęczenie, przyzwyczajenie do samotności dawniej trochę obrażony pseudo-mizogin, na zasadzie "nie to nie, mi tam nie zależy";
- regularna masturbacja i porno - obniżone libido;
- pasywność, zwlekanie, ignorowanie kobiet, niezdecydowanie na tę konkretną, autosabotowanie własnych działań, brak nastroju, przekonanie, że już na to za późno.

Chyba mam wszystkie przyczyny.
#przegryw #zwiazki