Wpis z mikrobloga

#rozkmina #neuropa #polityka

Tusek jako jedyny od czasów wprowadzenia reformy emerytalnej tak naprawdę zainteresował się tym systemem i jego przyszłością wprowadzając w nim takie korekty jak:

-likwidacja pomostówek

-wydłużenie wieku emerytalnego

-6-latkowie do szkół, czyli szybciej na rynku pracy

-zmiany w mundurówkach

czyli przeprowadził niepopularne reformy, których skutki sięgną daleko poza jego kadencje, a obecnie przysparzają mu bardziej wrogów niż przyjaciół.

Mając na uwadze, że demografia i emerytury to problem, który będzie nas dotykał jeszcze przez dziesiątki lat pewnie, to czy nie powinniśmy nazywać Tuska najbardziej odpowiedzialnym premierem od lat? Mimo wszystkich jego zaniedbań i miliona wad należy jednak zgodzić się z tą tezą.

Pozdrawiam i zapraszam do gównoburzy.
  • 125
  • Odpowiedz
@stekelenburg2: no dlatego napisałem, że Tusk nie trafił na aż tak kiepski okres, bo jesteśmy sąsiadami Niemców i przez całe 6 lat mamy dostęp do kredytowania (dlatego Polska utrzymała w 2008 r., kiedy świat był w kryzysie, bardzo dobry wzrost) z tym, że to generuje MASĘ innych problemów, ale jak rozumiem piszemy o samych finansach publicznych

opodatkowanie banków? Spoko, ale jakie mamy gwarancje, że banki nie przerzuciłyby tego ciężaru na klienta?


Jeśli podatek byłby niewielki to przy jednocześnie ogromnej ilości podmiotów bankowych klienci nie musieliby ucierpieć, bo banki mogą konkurować ze sobą opłatami. Zobacz, że już teraz tak jest, że jak jakiś bank np. Alior wprowadził opłaty za konta, to ludzie pouciekali od razu do innego banku, który opłat za konta nie ma. To jest ryzyko, ale rozumiem, że wolisz obciążać składką rentową pracodawców, zamiast próbować wyciskać pieniądze od złodziejskich
  • Odpowiedz
@zakowskijan72: pewnie, że w dziedzinie podatków jest wiele złych decyzji, ale ten zarzut pada dopiero teraz. i wcale nie jest głównym wątkiem. Natomiast zgadzam się, że Tuska w tej dziedzinie ciężko bronić.

Co do "waloryzacji" w OFE - z wyciągów które do tej pory dostawałem z mojego OFE wynika, że moja kasa ma się tam całkiem nieźle.


Kasy Ci tam nie ubędzie, ale chodzi o to, żeby za parenaście lat
  • Odpowiedz
@stekelenburg2: Nigdy nie działał dobrze, na okradanie młodego społeczeństwa nigdy nie ma wytłumaczenia, jak na okradanie kogokolwiek, tylko zwyrodniała patologia może na to pozwolić i jeszcze to promować jako zbawienne.
  • Odpowiedz
Kasy Ci tam nie ubędzie, ale chodzi o to, żeby za parenaście lat przedstawiała jakąś wartość.


@stekelenburg2: Zwykle rynek papierów dłużnych ma zyski powyżej poziomu inflacji, a i na akcjach w długim terminie statystycznie jest się do przodu.
  • Odpowiedz
Jeśli podatek byłby niewielki to przy jednocześnie ogromnej ilości podmiotów bankowych klienci nie musieliby ucierpieć, bo banki mogą konkurować ze sobą opłatami. Zobacz, że już teraz tak jest, że jak jakiś bank np. Alior wprowadził opłaty za konta, to ludzie pouciekali od razu do innego banku, który opłat za konta nie ma. To jest ryzyko, ale rozumiem, że wolisz obciążać składką rentową pracodawców, zamiast próbować wyciskać pieniądze od złodziejskich banków


@KREM_Z_BROKUL: nie wolę, ale nie przekonuje mnie teza o złodziejskości banków, i cały czas nie widzę powodu do obciążania ich dodatkowym podatkiem. Choć nie wykluczam, że ktoś mógłby mnie do tego przekonać dobrą argumentacją, ale nieopartą na emocjach.

Za 12 lat to wpływy do budżetu też mogą być inne ;) nie ma sensu wprowadzać reformy do której administracja jest nieprzygotowana, niech wprowadzą ją za 2-3 lata, a nie
  • Odpowiedz
@stekelenburg2:

Choć nie wykluczam, że ktoś mógłby mnie do tego przekonać dobrą argumentacją, ale nieopartą na emocjach.


no przecież napisałem - wyjątkowa sytuacja w finansach publicznych i gospodarce, czyli kryzys, to jest powód dla którego należałoby obłożyć banki podatkami chyba, że lepiej obciążyć tym
  • Odpowiedz
Ja pierdziu... OFE sprawia, że rząd rządzi nieudolnie? OFE sprawia, że zatrudnione są kolejne tabuny urzędasów? OFE sprawia, że Tuskowe "tanie państwo" staje się coraz droższe? Weź, bo to co Ty gadasz to ja nawet nie...


@zakowskijan72: Ale co to ma do rzeczy? Złe rządzenie, złym rządzeniem. OFE, które przyczyniają się do większego zadłużenia pozostają faktem. Jedyne opcje, w których ten problem znika to takie, w których mamy dosyć pieniędzy na emerytury i wydatki, a OFE nie kupują naszych obligacji - co jak dobrze wiemy jest mitem. Dyskusja dotyczy OFE w aktualnym kształcie, nie systemów kapitałowych jako takich.

W tym że Rostowski był doradcą ekonomicznym Leszka Balcerowicza w latach 89-91 a od 97 roku przewodził Radzie Makroekonomicznej w Ministerstwie
  • Odpowiedz
w sumie to nie mam argumentów, nie chce mi się z Tobą dyskutować, bo niepoważny jesteś ;|


@stekelenburg2: Tak, niepoważny jestem ja, a kto płacze że jest niski przyrost naturalny a jednocześnie promuje skutki tego zjawiska? Nie odpowiadaj, mnie również nie obchodzi dyskusja ze złodziejami.
  • Odpowiedz
no przecież napisałem - wyjątkowa sytuacja w finansach publicznych i gospodarce, czyli kryzys, to jest powód dla którego należałoby obłożyć banki podatkami chyba, że lepiej obciążyć tym pracodawców


@KREM_Z_BROKUL: #orbanstyle. Szkoda, że jak tak zrobił to banki obniżyły akcję kredytową i trzeba było zmienić konstytucję, żeby bank centralny udostępnił środki dla przedsiębiorców.
  • Odpowiedz
Złe rządzenie, złym rządzeniem. OFE, które przyczyniają się do większego zadłużenia pozostają faktem.


@Yahoo_: Nie. OFE nie przyczynia się do większego zadłużenia. Złe zarządzanie budżetem przyczynia się do większego zadłużenia. To jest główny powód, więc zbywanie go poprzez napisanie "złe zarządzanie złym zarządzaniem" jest nie na miejscu.

A poza tym tyle ile odłożysz w OFE tyle samo musisz potem w podatkach zapłacić przez powstający w ten sposób dług publiczny wraz
  • Odpowiedz
Ok, co prawda nie wiem jaki miał wpływ na aktualny kształt OFE, ale załóżmy, że masz rację.


Jakie ma to znaczenie, skoro oboje zgadzamy się, że istniejące OFE to sytuacja patologiczna?

@Yahoo_: W tym, że zmiany rządu Tuska są zmianami kosmetycznymi (które same w sobie - należało przeprowadzić 7 lat temu, a nie teraz), które w żaden sposób nie rozwiązują ani problemu OFE jako takiego (bo to wymagałoby rzeczywistej reformy,
  • Odpowiedz
@zakowskijan72: To Ty odwracasz kota ogonem. Mamy jakąś zaistniałą rzeczywistość, w której się znajdujemy. W tej rzeczywistości OFE inwestują pokaźny % swoich wpływów w obligację, co zwiększa zadłużenie i powoduje, że musisz to spłacić w podatkach. Zresztą samo przekazanie składek do OFE powoduje, że musimy zwiększyć zadłużenie, bo FUS ma deficyt i tylko go pogłębiamy.

W tym, że są to zmiany kosmetyczne (które same w sobie - należało przeprowadzić 7
  • Odpowiedz
Zatem - opowiadanie bajek o tym, że rząd Tuska jest rządem "odpowiedzialnym" - jest jakąś kompletną aberracją i czymś kompletnie nie na miejscu.


@spluczka: Nikt nie mówi, że rząd Tuska jest super-odpowiedzialny. Teza brzmi, że jest najbardziej odpowiedzialnym rządem, co nie jest jednoznaczne :). Do obalenia jej, należałoby pokazać inny, bardziej odpowiedzialny rząd.
  • Odpowiedz
@Yahoo_:

Teza brzmi, że jest najbardziej odpowiedzialnym rządem, co nie jest jednoznaczne :)


Jest jedynym rządem który będzie rządzić dwie pełne kadencje i jedynym który ma szanse na trzecią.

Tezę o odpowiedzialności można by stawiać, gdyby gruntowne reformy OFE i w ogóle - emerytalne (a nie tylko - kosmetyczne zmiany w sytuacji noża na gardle) zostały przeprowadzone na początku 1 kadencji, w roku 2007. Teraz to już zawracanie głowy.
  • Odpowiedz