Wpis z mikrobloga

Pytanie może mądre, może głupie. Nie wiem.
Jeśli płeć mózgu/płeć psychiczna może być niezależna od płci fizycznej, to dlaczego kobietom idzie wyraźnie słabej w takie szachy? Dlaczego nie ma żadnej kobiety w TOP 80 FIDE? Za mało kobiet gra w szachy? Biorąc pod uwagę całą historię współczesnych szachów, to jedynie taka Judit Polgar będąca w top 8 mogła mieć męski umysł?

#neuropa #kobiety #gender #lgbt
  • 10
@Kupiec_z_Konstantynopola: z obserwacji, kobiety dorównują facetom dopóki wiedza nie wykracza daleko ponad przeciętność, czyli właśnie topka szachów, nobliści nauk ścisłych

choć czytałam teorię że ci geniusze to często savanci/autyści i mniej kobiet niż mężczyzn jest w tej grupie; albo rzadziej wychodzi ze strefy komfortu żeby o coś walczyć, wynaleźć
@Kupiec_z_Konstantynopola: jest wiele czynników. Przede wszystkim kobiet gra o wiele, wiele mniej, ale moim zdaniem równie istotne są uwarunkowania psychiczne i wychowanie.

Ojciec sióstr Polgar po prostu uparł się, żeby wychować geniuszy szachowych, pojechał po bandzie, ale udowodnił, że się da. Ale potrzeba do tego żelaznej ręki ojca-trenera. Który z rodziców miałby taką rękę dla swojej córeczki?

Przeważnie szachowe geniusze wychowują się sami, po prostu gra pochłania ich bez reszty, do
@Kupiec_z_Konstantynopola: być może jednym z czynników jest to, że nie chcą poświęcać czasu na bycie mistrzem w grze planszowej, bo ani nie ma z tego szczególnego hajsu, ani to rozwijające, ani przydatne. Zdolności potrzebne w szachach to tylko mały wycinek zdolności niezbędnych w życiu. Można sobie rekreacyjnie pograć raz na jakiś czas, ale im więcej godzin spędzasz na graniu w szachy i zgłębianiu teorii, tym mniej go masz na inne sprawy.