Wpis z mikrobloga

Paliłem sobie szluga na dworcu głównym w Olsztynie, podbiła straż miejska i okazało się, że taka przyjemność będzie mnie kosztować 500 zł. Byłem wobec nich uprzejmy, więc zaproponowali, że mogą przyjąć zapłatę w postaci pół litra wódki. Stwierdziłem, że wolę to niż nawet jakąś ulgę w postaci 50 czy 100 zł i kupiłem im wódkę w spożywczaku i poszliśmy w swoją stronę. Nie wiem co sądzić o takiej postawie, ale ostatecznie chyba nie wyszedłem na tym najgorzej xD #olsztyn
  • 5