Wpis z mikrobloga

Czy istnieje większa hipokryzja niż popieranie aborcji i jednoczesny sprzeciw wobec kary śmierci?

Po pierwsze, jestem kontent, że dzisiejsza lewica, mimo swych górnolotnych deklaracji, nie uważa ludzkiego życia za najwyższą wartość. Jestem rad, że uznaje prawo do samoobrony. Ale dlaczego ograniczać te - skądinąd słuszne - przekonania do bardzo drażniącej kwestii aborcji?
Co ma na celu ekstrapolacja prawa kobiety do dysponowania swoją własnością (kłania się wybiórczość, ponieważ lewica generalnie gardzi prawem własności), jaką niewątpliwie jest jej ciało, na legalność zabicia płodu? Czy nie wystarczyłaby możność usunięcia zagrożenia z macicy bez bezpośredniego unicestwienia, zważając na to, że płód jest umieszony w macicy bez względu na jego wolę? Poza tym jest to człowiek - na wczesnym etapie rozwoju, jeszcze - zaiste - nierozumny.

Dlaczego więc oponuje wobec kary śmierci, która jest dalece bardziej sprawiedliwa od zabicia płodu? Człowiekowi cywilizowanemu przedkładanie miłosierdzia dla mordercy nad miłosierdzie dla płodu wydaje się wszak wariackie.
Morderca, który był świadomy w momencie popełniania zbrodni (umyślnego, nagłego i podstępnego zakończenia cudzego żywota poza sytuacją odpierania ataku), że może zostać powieszony, rozstrzelany lub posadzony na krześle elektrycznym za swój czyn, a mimo to uczynił sam siebie mordercą, wyraził tym samym jasną deklarację swojej woli, winien oddać życie za życie (nie, nie jestem fanem Hammurabiego), gdyż jedynie taka kara jest współmierna do czynu, choć nie stanowi należytej rekompensaty.
Oczywiście można podawać przykłady niesłusznie skazanych nawet nie na karę główną, ale są one tu chybione, ponieważ w krajach cywilizowanych do wydania wyroku kary ostatecznej jest wymagany zestaw dowodów przekraczających wszelkie wątpliwości. Oczywiście można kontrować, jakoby takie procesy były wielce kosztowne. To oczywiście prawda, ale jeśli ma istnieć sądownictwo, to musi działać w zgodzie z prawem do sprawiedliwego procesu.

Bardziej humanitarne jest nie przeszkadzać niewinnemu żyć oraz uznać nierozerwalność wolności z ponoszeniem konsekwencji swoich wyborów, czy może przetrzymywać winnego przez całe życie w klitce, wypaczając ideę resocjalizacji, która w przypadku morderców jest najczęściej - przeniesiona do realiów - mrzonką.

#4konserwy #bekazlewactwa #aborcja #karasmierci
  • 28
wy nawet nie podejmujecie najmniejszego wysiłku, żeby zrozumieć stanowisko drugiej strony


@ZaplutyKarzelReakcji: Cóż, trudno poważnie traktować utylitarystów.

przestępca albo zwierzę ma więcej praw niż ludzki płód


@RandomNetUser: Przecież np. komunista ma więcej praw niż ludzki płód, ponieważ rozwinął się u niego rozum, niedomagający, ale jednak.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@vrim:

Dlaczego więc oponuje wobec kary śmierci, która jest dalece bardziej sprawiedliwa od zabicia płodu? Człowiekowi cywilizowanemu przedkładanie miłosierdzia dla mordercy nad miłosierdzie dla płodu wydaje się wszak wariackie.

Jestem za możliwością aborcji, ale nie w każdym wypadku i nie wtedy, gdy jest traktowana jako środek antykoncepcyjny.
Nie próbuję podejmować dyskusji, bo nie wiem czy ma to większy sens, ale chciałbym zwrócić uwagę na punkty, w których prawdopodobnie tkwi problem w
Oczywiście można podawać przykłady niesłusznie skazanych nawet nie na karę główną, ale są one tu chybione, ponieważ w krajach cywilizowanych do wydania wyroku kary ostatecznej jest wymagany zestaw dowodów przekraczających wszelkie wątpliwości.


@vrim: i w tym jest problem. Gdyby kara śmierci była powszechna, grupy polityczne używałyby jej do usuwania niewygodnych osób. Oczywiście obecnie też to robią tylko nieoficjalnie.

Dlaczego więc oponuje wobec kary śmierci, która jest dalece bardziej sprawiedliwa od zabicia
@van-der-staas: nikt nie chce robic aborcji w kazdym przypadku. To by oznaczalo zmuszanie wszystkich kobiet do robienia aborcji ;) Chodzi tylko o leglanie, latwo i tanio dostepna aborcje dla tych kobiet, ktora wyraznie chca ja zrobic.

@vrim: konsekwencja wpadki jest koniecznosc pokrycia kosztow aborcji i poswiecenia na nia czasu, czesto to caly weekend.
@Bonwerkz: Dokonujac aborcji decyduje kobieta co zrobic ze swoim zyciem i swojego plodu.Kazanie komus urodzic to niewolnictwo i robienie z niego inkubatora. Decydujac o karze smierci to jakbys decydowal za inna jednostke. To zasadnicza roznica.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Aster1981:

nikt nie chce robic aborcji w kazdym przypadku. To by oznaczalo zmuszanie wszystkich kobiet do robienia aborcji ;)

No tak.
Mimo wszystko, jako satanista popieram branie odpowiedzialności za swoje czyny. Aczkolwiek nikogo nie można do tego zmusić.
Dokonujac aborcji decyduje kobieta co zrobic ze swoim zyciem i swojego plodu.Kazanie komus urodzic to niewolnictwo i robienie z niego inkubatora.


@Niedobry: zgoda w przypadku gwałtu i/lub zagrożenia życia matki. Natomiast usuwanie ciąży z powodu widzimisię albo wpadki powinno być normalnie karane lub zakazane.

Decydujac o karze smierci to jakbys decydowal za inna jednostke


No nie "jakbyś" tylko tak jest. Tylko, że niekiedy gdy resocjalizacja nie wchodzi w grę usunięcie ze
@van-der-staas: no tak. Nic nie pisalem o nie braniu odpowiedzialnosci. Aborcja nie robi sie sama ani calkiem za darmo.

@Bonwerkz: dlaczego mialoby byc karane czy zakazane(choc zakaz bez kary mozna olac, jak do tej pory)?
I jaka widzisz alternatywe w przypadku wpadki? Bo tych jest dobrze ponad 100 tysiecy rocznie, jesli mowa tylko o Polsce.
Zakaz jeszcze samobojstwa moze dekretem.


@Niedobry: to już inny temat. Osobiście ktoś jak chce powinien móc popełnić samobójstwo ale nigdy to nie będzie akceptowalne bo z punktu widzenia państwa jest to nieopłacalne. Człowiek / jednostka ma zarabiać i płacić podatki. Dochodzą do tego jeszcze choroby psychiczne itp... trudny temat.

A co do "usuniecia ze spoleczenstwa" to da dostepne inne metody.


@Niedobry: takie za które musi płacić podatnik ze swojej kieszeni.
@Bonwerkz: o_O antykoncepcja zawodzi.
I co mialoby znaczyc "poniesc odpowiedzialnosc"?

Co maja do tego jakies skrajnosci? Aborcja na zadanie to abslutny standard, sama w sobie nawet niezalezne od prawa. Natomiast leglana, conajmniej do 12-16 tygodnia, to tez juz standard w panstwach cywilizowanych.
I co mialoby znaczyc "poniesc odpowiedzialnosc"?


@Aster1981: ogarnąć się, znaleźć pracę i wychować to co się spłodziło do formy funkcjonalnej jednostki społecznej. Jeśli nie jest to możliwe to albo niezbędna byłaby pomoc państwa albo rodzina zastępcza. Niestety w naszym kraju słabo to widać więc może aborcja to jedyne wyjście. Bardziej chodzi mi w tej sytuacji o lekkomyślne zachowanie i celowe unikanie zabezpieczeń "bo sobie zawsze usuniesz".

o_O antykoncepcja zawodzi.


jaka jest