Wpis z mikrobloga

@Bolostolo: Zależy, jak miałem nockę następną to ok. 4-5 godzin. Jak po wolnym szedłem na dniówkę to robiłem sobie drzemke godzinke, dwie żeby potem normalnie zasnąć wieczorem. Ale jak nocka była przedygana to czasem dłużej, z czasem przestałem sobie narzucać ilość godzin po nocce, chyba że musiałem coś załatwić albo na uczelnie pojechać, starałem się spać tyle ile organizm potrzebował.