Wpis z mikrobloga

@Kressska: właśnie podobno wstrząs nie dyskwalifikuje ze szczepienia? Bo byłem na 3 dawce i pytałem czy mam czekać 15 minut, a babeczka, że tylko jeśli poprzednio był wstrząs ( ͡° ͜ʖ ͡°) W sumie rozumiem, że ryzyko śmierci może i jest małe jeśli pomoc jest na miejscu (chociaż nie wiem), ale mimo wszystko trochę bym się cykał xD
@pawlakwypok: Mój wujek nie może przyjąć szczepionki. Ma słabe serce po zawale, duża ilość tabletek itd. No i tu rodzi się problem, bo nie może przyjąć czysto praktycznie, bo teoretycznie musi. To jest typowe, że lekarz ogólny wysyła na szczepienie, bo wszyscy muszą, a kardiolog zabrania. Bajzel.
@pawlakwypok: nie da sie uzyskac takiego zaswiadczenia, kwalifikuje lekarz w punkcie szczepien, teraz podobno zaznaczaja przeciwwskazania w systemie, w czerwcu nawet slad nie pozostawal, ze sie odwiedzilo taki punkt xD Mozesz sie bujac z papierami o przeciwwskazaniach od lekarza- specjalisty, ktore nic nie znacza, bo przeciez "szczepionka jest dobrowolna, nie musi sie pan szczepic". Jesli cos sie zmienilo w temacie to tez sie chetnie dowiem.
@1988BaZyL: No zostaje, bo kiedyś sam byłem świadkiem jak lekarz wszystkim przepisywał to samo. Szło jak na produkcji. Każdy miał przeziębienie i każdy dostał to samo. Cyk 50 osób i do domu.
@pawlakwypok Ciotka miała wstrząs i kazali jej najpierw skonsultować się z kardiologiem i neurologiem. Obaj powiedzieli, żeby się zaszczepiła, ale żaden nie dał na to papieru, tylko "dla jej informacji", ustnie. Stwierdziła, że to dziwne i narazie się nie szczepi