Wpis z mikrobloga

Zacząłem oglądać Voir.

Pierwszy odcinek zaskakująco żenujący, bo z opowieści o Szczękach przerodził się w pamiętniczek Belli ze Zmierzchu. Narratorka wspomina jak często chodziła do kina, wlazły jakieś przebitki jak w dzieciństwie miała siniaki (co do k.), zaczęła żalić się, że kiedyś to było, a teraz już dobrych filmów nie robią, bo Hollywood skręciło w stronę męskiej widowni (tak jakby Szczęki i Gwiezdne Wojny były dla kobiet xD) i kręci te przebrzydłe adaptacje komiksów i gier komputerowych. Rozumiecie? Teraz są filmy bez duszy dla prostackich mężczyzn, ale takich z głębią dla wrażliwych i inteligentnych kobiet już nie robią. We wspomnieniach chodziła do kina z koleżanką (nie wiem czy to jakiś podtekst) i chwaliła się, że urosły jej cycki, jednocześnie w materiale pojawili się męscy pracownicy kina przedstawieni jako śliniące się cucki.

Daleko mi do mizoginii, blackpillów etc., ale ten pierwszy odcinek to było takie toporne netflixowe programowanie, że jeszcze tego nie rozchodziłem. Może kolejne odcinki będą lepsze.

#netflix #film
Logytaze - Zacząłem oglądać Voir.

Pierwszy odcinek zaskakująco żenujący, bo z opow...

źródło: comment_16389795930i77qRSI9mX192CekTJDZc.jpg

Pobierz
  • 7