Wpis z mikrobloga

@Jan_Pawel_drugi_zajumal_mi_szlugi: ja rozumiem że jak się jest zbuntowanym 18 letnim sojbojem na utrzymaniu rodziców i chłonie się jakaś internetową nowomowę to można nie rozróżniać internetowego ostracyzmu od zwolnienia z pracy, no ale to że firma zwalnia właśnie kogos z pracy bo szkodzi wizerunkowo ergo zarobkom to jest raczej normalne dla każdego myślącego człowieka
Masz na myśli rzesze prawaków, którzy od lat płaczą, że są wszędzie anulowani? Zgadzam się, nie są to myślący ludzie. No chyba, że to działa tak, że jak prawak jest anulowany to jest ostracyzm, a jak lewak, to zwykłe zwolnienie.


@Jan_Pawel_drugi_zajumal_mi_szlugi: ty serio nie widzisz różnicy w wykluczani kogoś z przestrzeni społecznej za to kim jest, jakie ma poglądy, a wyrzuceniem z pracy szkodnika łamiącego prawo? Ahh ta tolerancj a, taka