Wpis z mikrobloga

Pytam się wykopowych ekspertów bo ja już nie mam pomysłu.

W starej willi która jest zabytkiem na parterze w dwóch pomieszczeniach nie grzeją kaloryfery, firma od węzła ciepłowniczego umywa ręce bo przecież węzeł działa i w innych pomieszczeniach jest ciepło, zwiększanie ciśnienia w instalacji nie pomogło. Złota rączka konserwator cały czas odpowietrza kaloryfery natomiast leci brudna woda z powietrzem. Po wywaleniu dużej ilości wiader bo kaloryferów jest ok 10 ciepła woda wraca do kaloryferów ale tylko na chwile później znowu sie wychładzają. Co robić?

#kiciochpyta #pytanie #hydraulika #pomocy
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rozn3r: jak to są stare kaloryfery to są pewnie z------e syfem. Kiedyś ten problem rozwiązywało się w ten sposób że obracało się kaloryfer do góry nogami
  • Odpowiedz
  • 0
@m_ney: No właśnie te kaloryfery nie są stare, problem zaczął się od tego jak otworzyli jeden dodatkowy kaloryfer żeby było cieplej
  • Odpowiedz
@Rozn3r: zacznij od czyszczenia filtra przed pompą, jeśli masz takową. Potem odpowietrz grzejniki (na wyłączonej pompie), uzupełnij wodę i sprawdź czy grzeje.
  • Odpowiedz
@Rozn3r: Moze tak:?

1-grzeje tylko dol a gora zimna
2-grzeje tylko gora a dol zimny (przy odpowietrzaniu leci od razu woda)

1-zapowietrzony. Odpowietrzyc jak bedzie sie problem powtarzal to pokombinowac z instalacja
2-zakamieniony, zasyfiony. Zdemontowac, przeczyscic. (jak twarda woda a kaloryfery juz wysluzone to wieksza szansa na syf)
  • Odpowiedz
@Rozn3r: zapowietrzac powinny się grzejniki na górze, a nie na dole. Ktoś c-----o napełniał instalacje i zostało dużo powietrza, którego grawitacja/pompa nie może przepchać.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Rozn3r: odpowietrzac do skutku aż przestanie lecieć powietrze, zaczynać od najbliższego kaloryfera jadąc po kolei do najdalszego
  • Odpowiedz
Czy wszędzie zamontowane są zawory termostatyczne lub cześć grzejników jest podłączona bezpośrednio do rurek ewentualnie przez zawór kulowy?
  • Odpowiedz