Wpis z mikrobloga

Murki #pomocy #zwierzaczki #psy rok temu przygarnęłam psa ot przyszedł chyba nawet robiłam o tym wpis .... Ale pies okazał się totalna porażka raz na nas szczeka, raz warczy i z zębami się rzuca innym razem ucieka a jeszcze innym razem chce się bawić dodatkowo notorycznie ucieka, miał już kilka kojców był puszczany na duzym wiebiegu i na małym... Wyje po nocach kopie doky dziury szarpie i rwie wszystko wiek jego to już około 2- 2,5 roku nie zmadrzeje a raczej z dnia na dzień głupiej przewraca mi dziecko warczy na nie na dziewczynkę 13 lat raz warczy raz ucieka innym razem chce odbyć psie czynności seksualne i na dzieciach i na dorosłych jak mozna humanitarnie pozbyć się takiego psa naprawdę potrzebuje pomocy schronisko nie przyjmie, uśpić się go nie da bo młody i zdrowy pies oddam chciałam za darmo dodałam ogłoszenie ale nikt go nie chce. Chciałabym to załatwić tak żeby pies nie ucierpiał ale bardzo chcialabym się od niego uwolnic
  • 62
@egocentryczka: kurde, miałem psa z takim przypadkiem. Z wiekiem to ustępuje. Tzn uciekanie to całkiem szybko. A reszta to już kilka lat cierpliwości. Nikogo jeszcze nie ugryzł? Jak masz cierpliwość to nie poddawaj się. Za kilka lat będziesz bardziej zadowolony niż z jakiegokolwiek innego psa.
@r__k: robiłam, bawiłam się starałam uczyć ale z każdym dniem było gorzej myślę że ktoś mu kiedyś zrobił krzywdę i tak to zadziałało na jego psychikę że nie potrafię mu pomóc rok z hakiem walczyłam dłużej nie mam siły tym bardziej że z dnia na dzień stanowi coraz większe zagrożenie @Ekscentryczny_obserwator: tutaj też ta wypowiedź pasuje
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@egocentryczka: to po co brałaś psa skoro nie stać cię na jego utrzymanie?
Jakby ci dziecko zachorowało, to też mówiłabyś, że nie stać cię na leczenie, czy jednak ruszyłabyś niebo i ziemię żeby mu pomóc?
Bardzo przykro czyta się to, co napisałaś. Pies ma duże problemy, a ty zamiast mu pomóc chcesz go uśmiercić. To nie pies jest tutaj porażką.
@swinka_morska: zamiast mnie pouczać to kozę ki coś doradz kozę jakaś fundacja może jakiś ośrodek może ktoś mi pomoże a co do dzieci to co napisze będzie bardzo bolało ale gdyby moje dziecko zachorowało to też bym nie była w stanie jej leczyć własnymi środkami i tak samo jak w tym wpisie prosiłabym.o rady pomoc pewnie fundusze...
@egocentryczka: Uważam że często zmiana domu to dla psa często najlepsze rozwiązanie. Bo ma szanse na dom w którym ktoś go polubi i poświęci mu swój czas i uwagę... bo w tym przypadku po tym opisie widać że Twój pies tego nie ma. Najsmutniejszy dla mnie jest fakt, że nie ma tam też jakieś refleksji nad tym dlaczego Twój pies tak się zachowuję, czy chęci zawalczenia o niego.
Humanitarnie możesz go
@r__k: ejjj a skoro Ty tak mnie oceniasz i jesteś taka dobra to może Ty go przygarnij napraw moje błędy właśnie w takie cudowne ręce chcialab.zeby trafił kiedy mogę się spodziewać Twojego przyjazdu, wiedziałam, że tu trafię na osobę która mnie skrytykuje ale jednocześnie da dobry przykład i przygarnie psa
@egocentryczka: laska, jestem wolontariuszem w fundacji i praktycznie codziennie zgłaszają się tam takie sieroty, jak ty, co wzięły pieska, olały pracę z nim, napsuły mu w głowie a potem płaku płak "weźcie go ode mnie, bo sobie nie radzę, o ja biedna". A potem najgorsze przypadki faktycznie trafiają do nas a my musimy na nowo uczyć te psy ufania człowiekowi.
Twoja ignorancja może kosztować tego psa życie, no przykro mi, że