Wpis z mikrobloga

Pół roku temu było na wadze 120 kg. Potem schudłem do 105, potem przez 2/3 miesiące byłem w stagnacji, a nawet podbiłem do 108 i teraz znowu dietka jest grana, wczoraj jak stanąłem na wadze to pokazało 102,3 kg. Ja po sobie ledwo co widzę, dalej jestem ulańcem #!$%@? ale waga i rodzina która mi mówi, że chudnę chyba nie kłamią. Obwód w pasie też mi zmalał ze 130 cm do 118 chociaż teraz głównie schodzi z innych części ciała. Robię przerwę tygodniową od ważenia się i mam nadzieję, że w niedziele jak stane na wadze to zobaczę wynik poniżej stówy. Chyba sobie zwale wtedy z radości bo ostatni raz mniej niż 100 to miałem chyba w gimnazjum. Ale i tak zostanie jeszcze 10-20 kg zanim zacznę wyglądać jak człowiek. Wzrost 185.
#przegryw
  • 9
@PepeSpinXD: Raczej nie. Mam manię prześladowczą, że mnie ktoś wystalkuje, a mam giga fobię społeczną. No chyba, że ogarnę się psychicznie i fizycznie do tego stopnia, że zrobię jakieś porównanko w stylu kiedyś i dziś. Ale do tego jeszcze spora droga.
@wiewior_s: No właśnie #!$%@? najgorzej jest z tymi wizualnymi efektami bo na prawdę w lustrze widzę #!$%@? grubasa z cyckami i wielkim brzucholem. I zaczynam świrować czy wszystko wokół mnie nie oszukuje. Mam jakieś starsze zdjęcia bez koszulki kiepskiej jakości i jakaś tam różnica jest ale prawie 20 kg? Ehhh Niby w pasku w którym wcześniej ledwo się dopinałem teraz paraduję na dobitej dziurce ale jakoś tak no nie wiem. No