Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
Mirki zdane bezbłędnie bez powtarzania czegokolwiem, ciesze się jak dziecko (). Troche stres był, ale nie taki co nie pozwalał trzeźwo myśleć, mimo że pare razy łapałem różne zawiechy lub kilka rzeczy dało się zrobić lepiej. Na początek młoda blond pani egzaminatorka przyszła sie spytała czy wiem jak wygląda egzamin, podjechała pod łuk i powiedziała, żebym sprawdził klakson i światło przeciwmgłowe, to nacisnąłem klakson, włączam światła, kontrolka się świeci to siedze zadowolony z siebie, ta odchrypnęła porozumiewawczo i nagle przypomniało mi się, że mam wysiąść i sprawdzić. Już w głowie myśle, że o chyba przez to cięta na mnie będzie. Powiedziała bym się przygotował do jazdy i wyszła, to ja lista kontrolna jak w samolocie z głowy, potem jeszcze raz i jeszcze raz, patrze dwie czerwone kontrolki i taki stres lekki, ale jak zapaliłem to zgasły, spoko podnosze sprzegło i działało tak ładnie, że od razu się zakochałem. Podjezdzam i pora na cofanie 2 słupek wsiuuup 4 słupek wsiuup kierownicą 360 spoko najcięższe z głowy, jade powoli i nierówność terenowa jakaś była, że prawie mi sie zatrzymał, ale laska nic nie mówi to jade dalej, zatrzymuje na kopercie i znów myśl, że no chyba wystaje i powtarzanie, ale wchodzi i mówi, że na górkę, dobra ulga. Jade, ręczny, popuszczam sprzęgło, czuje, że bierze, ale myśle jeszcze troche i jak czułem, że już telepie to ręczny spuszczony, kontrola kontrolki i gaz w podłoge, poszło z rykiem jak u seby w bmw pod blokiem. Potem miasto, po 4 zakrętach zapomniałem, że jest to egzamin 0 stresu, a pani to jak nawigacja. W paru miejscach mi wymusili to ręka na klakson już sama chciała iść, ale odpuszczałem i po prostu w głowie, że leci na stop chama xD. Wszystkie manewry spoko, tylko na parkowaniu prostopadłym musiałem gazu dodać przez ten śnieg cały. Nie zgasł ani razu, myślałem, że będzie gorzej. Mało ruchu i mało pieszych to tyle szczęścia i zadziwiająco prosta trasa jak na to co jeździłem na jazdach. I raz mi się zdarzyło przekroczyć na ograniczeniu do 70 o 1-3, ale chyba nie zobaczyła, a przy ograniczeniu do 50 trzymałem się 45-48. Dzięki dla tych co życzyli powodzenia (), a dla tych co mówili, że obleje kaktus w dupe.
#prawojazdy
  • 10
  • Odpowiedz
Podjezdzam i pora na cofanie 2 słupek wsiuuup 4 słupek wsiuup kierownicą 360 spoko najcięższe z głowy


@PanBober: łuk na pamięć… Najcięższe to dopiero się zaczęło, bo na drodze nie masz słupków ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
włączam światła, kontrolka się świeci to siedze zadowolony z siebie, ta odchrypnęła porozumiewawczo i nagle przypomniało mi się, że mam wysiąść i sprawdzić.


@sprzedalem-psa-chinczykom: XD Brawo, teraz zapłać w urzędzie, poczekaj parę dni i bzikaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz