Wpis z mikrobloga

Dobra, podsumowując wyścig, to karę powinna dostać FIA, a nie Max czy hamilt000n

Co to w ogóle jest "chcecie startować z drugiego czy coś z Avonu?" xD

Potem cyrk z podwójną karą dla Maxa

A płaczków że Max jeździ zbyt ostro już mi się nie chce słuchać, jeździ na tyle na ile pozwala mu bolid, a ten ma lepszy Mercedes, jeśli będzie musiał się bubu zubu #!$%@?ć żeby zostać mistrzem to to zrobi.

Albo ryzykuje z szansą na wygranie albo przegrywa od razu, race pace mercedesa było zbyt dobre.

#f1
  • 8
@OCISLY_final: ale właśnie nie chodzi o to żeby #!$%@?ć siebie i rywala bo ten ma szybszy bolid. Jedyną szansą na prawdziwe ściganie w ostatnim wyścigu a nie crashderby jest dowalenie Verstappenowi takiej kary żeby stracił dzisiaj prowadzenie w klasyfikacji
@OCISLY_final: Zgadzam się, dziś bardziej to wyglądało na cyrk niż ściganie, parokrotnie wypuszczanie vsc i porządkowych zamiast zrobić to raz a porządnie, albo nie wiem, może ściągnięcie seba flagą do boksu jak sainza kiedyś w singapurze, potem kary które można interpretować na wiele sposobów, a co gorsza przy tych zagrywkach podczas wyjazdu na pola fia nie potrafi się ustosunkować czy to jest karalne, o #!$%@? z tym chodzi itd
@rusin: nie mówię że "zapobieganie crashderby" powinno być uzasadnieniem kary, bardziej chodzi mi o to że jak Max na starcie ostatniego wyścigu będzie liderem to czeka nas bardzo brudne ściganie i bardzo paskudny tytuł mistrzowski. Holender już od dawna gra na rozbicie obu bolidów przy walce koło w koło.
@bArrek: nie chcę przeradzać tego w dyskusję Hamiltoniarzowo-Verstspenową (jak dla mnie, to akurat dobrali się jak w korcu maku).

Podobnie jak główny OP uważam, że niezależnie od sympatii w głównym pojedynku tutaj się powinno piętnować głównie FIA. Najważniejsze, żeby teraz nie próbowali tego jakoś jeszcze "post factum" odkręcać, bo zrobi się jeszcze większy burdel.