Wpis z mikrobloga

@elmencho: cytując samego siebie: "oj tam oj tam" :)
Jak mieszkałem w Kato to miałem drących się pod oknem patusów, teraz cisza spokój, bliziutko park, sklepy, siłka, basen, knajpy. Jak chcę pojechać na imprezę do Katowic to mam pociąg/autobus pod nosem i w 30 minut jestem na miejscu.

  • Odpowiedz