Wpis z mikrobloga

@anonimowy_programista: Chwila zawahania u SpaceX, problemy z SS albo Raptorem i RocketLab jest w stanie wejść z jeszcze czymś większym. Sam projekt super, taki SS w wersji jak do SSTO, tylko zamiast pakunku z fairingu wyskakuje tani mocny drugi stopień i myk na orbitę. A reszta wraca jak SS, tylko nie ma boostera i całych z nim problemów. Funkcjonalne i całkiem wydajne. Ale jak SS wyjdzie to będzie epicko, przekozacko. Jak
@nieMamPomysluNaNazwe3: racja, ale w tym krótkim materiale promocyjnym nie powiedzieli ani słowa o wersji załogowej, możemy gdybać ale pewne jest jedno, kapsuła nie może znajdować się wewnątrz tych owiewek bo system ucieczki byłby niemożliwy, chyba że z niego zrezygnują całkowicie ( ͡° ͜ʖ ͡°)