Wpis z mikrobloga

@acotusierobi jak byłam na półkoloniach w wakacje i byliśmy grupą nad rzeką, nauczycielka kazała nam się ustawić w rzędzie (wszyscy już w kostiumach) i coś tam mówiła co wolno a czego nie. I tak ni z gruchy ni z pietruchy taka jedna Kasia się posikała. Mieliśmy wtedy tak koło 9-11 lat