Wpis z mikrobloga

To może warto tu wyjaśnić, o co chodzi i co to za badania.
Otóż "badacze" zwykle tak ustawiają sobie badania, żeby udowodnić z góry ustalona tezę.
Były już takie, gdzie na tych samych zasadach i razem liczono legalnych posiadaczy i wszelkiej maści przestępców, handlarzy narkotyków i członków gangów w stanie wojny. I potem "rzetelnym" naukowcom wychodziło, że posiadając w domu broń, ma się większą szansę na bycie napadniętym lub zabitym. Niebezpieczeństwo wzrastało