Wpis z mikrobloga

Totalnie z dupy skoczyłem na #szybkierandki. Jakieś 1,5 tygodnia temu zapisałem się na rezerwową listę, zapomniałem, wieczór przed sms, dawaj dawaj mordo za free. Nigdy na czymś takim nie byłem, w tym samym lokalu później byłem i tak ustawiony na karaoke także grzech było nie skorzystać. Miało być po 7 osób, koniec końców 6 facetów i 4 laski - organizatorka mówiła że odwołali na godzinę przed eventem, słabe #!$%@?.
- u jednej punkt zaczepny o tańcu, zaczęła pole dance, znam temat bo inna znajoma pokazała mi jak robi sie figury na rurze i to jest turbociężkie
- jedna sportowy świr biegowy a jako że sam od czerwca biegam kleiło się zacnie i żeby nie dzwonek po 5 minutach gadalibyśmy dalej
- jedna szara myszka dla anonka, sama mówiła że dopiero wychodzi ze strefy komfortu, sztywno i na siłę musiałem ciągnąć rozmowę
- jedną zapisałem jako "korpo", dość zajęta czasowo, bez jakichś niesamowitych pasji po godzinach, ale to jak się ze mną droczyła było urocze :D
Poza szarą myszką dałem resztę na tak, jakie będą wyniki okaże się ale i tak bawiłem się zacnie. Po spotkaniu jeszcze siedzieliśmy se z godzinkę jeszcze w grupce z organizatorką, stopniowo ludzie opuszczali lokal a ja poszedłem do swoich ziomków na karaoke.
#podrywajzwykopem #speeddating #szybkierandki
  • 4