Wpis z mikrobloga

@WscieklySasquatch: ej, a nie pomyślałeś aby trochę dłużej popisać i dopiero wysłać? Chodzi o stworzenie jakiegoś wspólnego języka i jakichś plusów. Tak, aby nie oceniały Cię tak surowo. Możliwe, że się myle, ale spróbowac możesz. I oczywiście pomyśl nad dobrym ujęciem na tych fotkach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@olaf_wolominski: hm, no nie wiem. Znam przypadek gdzie poznali się przez neta i gdyby nie to, że rozmawiali ze sobą całkiem dużo, to opierając się na samych zdjeciach nie byłoby pewnie żadnej love. Wydaje mi się, że oczywiście i tak nie może tu wystapić całkowite NIE jesli chodzi o wygląd, bo tego się niczym nie nadrobi, ale jeśli zbuduje się odpowiednie zaplecze, to zdecydowanie można podnieść swoją atrakcyjność w oczach drugiej
@olaf_wolominski: to lepsze są szybkie rozmowy, które prowadzą do o wiele większej liczby porażek? Nie wiem czy pośpiech w budowaniu relacji jest taki dobry. Prowadzi on na pewno do zbyt pochopnego oceniania, a to nie wróży sukcesowi matrymonialnemu.
@olaf_wolominski: ale popatrz. Jesli oceniamy kogoś tylko na podstawie wyglądu, jesteśmy o wiele bardziej wybredni, poniewaz nie mamy żadnych innych danych, które mogą posłużyć do oceny tegoż człeka. Natomiast jeśli najpierw poznaje się kogoś od tej strony niewizualnej, to nabiera to kształtów i ktoś średni, staje się jednak interesujący.
że ocenisz wygląd kogoś później nie sprawi że przestaniesz oceniać wygląd czy będziesz go oceniać w inny sposób.


@olaf_wolominski: oceniac zawsze bedziesz, ale zrobisz to właśnie w inny sposób. To tak samo jak nie jest się obiektywnym w stosunku do oceny bliskich. Kiedy tworzy się jakakolwiek więź, nić porozumienia, to zmieni się obraz tej osoby. Im więcej ma się wspólnego z kimś, tym większą czujesz do niego sympatię i tym korzystniej
@blond_lok: W dziewczynach z dubaju nawet się z tego śmieją, też aktorzy grali cnotki, a jak przyszło co do czego to bez problemu ciągnęły ;). Jak w prawdziwym życiu. Babie zależy na reputacji, mimo że wszyscy wiedzą że jest szmatą. No ale tak po prostu jest.