tl;dr Gdzie pracować w IT jak nie lubi się programować ?
Lubię komputery, lubię hardware, lubie sieci, NIE lubię programowania przez które rzuciłem studia informatyczne. 29 lat, technik informatyk. Jak obecnie wygląda sytuacja na rynku IT w Polsc, w którą stronę iść ? Bo czasem myślę by rzucić tą pracę na kolei za 3k.
A jeśli chodzi o pracę za granicą to innych rzeczy typu prądu się nie boje, tak samo narzędzi i prac remontowych. Pracuje obecnie na dworze w dużej mierzę ale wolałbym w środku.
Słowem szukam sposobu na a) fajną prace którą polubię za średni hajs docelowy typu 5k w Polsce. b) praca za granicą robiąc najgorsze gówno za dobry hajs przez pewien czas. Znam angielski i coś niemieckiego #komputery ? #pracbaza #jakzycwtymkraju #pytanie #kiciochpyta
@Niebadzlosiem: Sysadmin, sieci, storage, backup, aplikacje, monitoring, scheduling. W kazdym korpo przeciez brakuje ludzi... trzeba jedynie znac jezyk. Mozesz sie zaczepic na poczatek na jakis support techniczny lvl1 a dalej jesli jestes kumaty to juz bedzie z gorki.
@Niebadzlosiem: w pierwszym lepszym korpo jako analityk od generowania raportow w excelu i pisania glupich maili tyle dostaniesz, ja bym na Twoim miejscu nawet nie szukal ofert tylko wysylal cv do korpo w okolicy na wlasna reke krotko opisujac wyksztalcenie i co Cie interesuje, odzew jest pewny na 99% jak wyslesz tych cvek kilkadziesiat- ja jak szukalem roboty to dowiadywalem sie kto jest w hrze i wysylalem listy polecone z cv
@Triplesix: I to tak bez studiów pyknie ;P? Bo powiem szczerze 29 letni kolejarz pasjonat z zadupia dolnego brzmi średnio. Chyba że sciemnie że mieszkam w wojewódzkim bo i tak by się tam trzeba było przenieść xD
@Niebadzlosiem: myslisz niepotrzebnie o detalach, jak umiesz dobrze wypasc na rozmowie to nie ma to znaczenia, jak studiowales to wpisz to w cv, Anetki i tak rzadko kiedy sprawdzaja daty. Sam robie w korpo na UoP za 2x tyle co Ty chcesz i tez nie mam studiow i nawet nie robie w IT, tylko w finansach xd klucz to byc komunikatywnym i miec dzialajacy mozg, jak masz te 2 rzeczy to
@Niebadzlosiem miałem taki sam problem jak ty, tyle że studia skończyłem. mi się udało wkręcić do korpo (finanse) i w sumie jest to co lubię. Dalej jest IT, czasem jakieś skrypty do napisania i nie za dużo kontaktu z klientami
@malinq: @Triplesix: gość napisał, że jest niekomunikatywny. Jeden z was poleca mu bycie analitykiem, gdzie 50% dnia spędza się na callach i dogrywaniu różnych szczegółów. Drugi pisze, że klucz to być komunikatywnym i można bez studiów startować do rozmów. ?????
Jak nie lubisz gadać z ludźmi to ratuje Cię tylko i wyłącznie programowanie. Do pewnego szczebla nie musisz gadać z ludźmi w ogóle. Bierzesz sobie tylko tickety z Jiry i
@It_king: Umiem gadać z ludźmi ale jak coś robię to wolę się skupić na pracy. Dlatego najczęściej jak robię lapki/kompy to biorę do siebie mimo że nie trzeba bo z jednej strony skupiasz się na tym co robisz a z drugiej ostry small talk :P To jeszcze by było do przeżycia ale cała częśc "biznesowa" mnie przeraża i nie jestem w tym dobry :P Nie znam się na korpo i jak
@Niebadzlosiem znajdź firmę co ma serwerownię i własny helpdesk - idź do niej na helpdesk(raczej bez doświadczenia nikt Ciebie na sieciówkę nie weźmie) i pchaj się w każde zadanie dotyczące sieci, na helpdesku wyrobisz miękkie skille które są przydatne, jest duża szansa że dostaniesz awans na sieciowca bo ze względu na wysoki próg wejścia mało ludzi chce się w to pchać i będziesz robił bez kontaktu z klientem. Ja tak zrobiłem i
a) fajną prace którą polubię za średni hajs docelowy typu 5k w Polsce.
@Niebadzlosiem: Brat robi jako Administrator MES za podobne pieniądze w firmie w rejonie polski C, gdzie koszty życia są groszowe w porównaniu z np. warszawą. Ale teraz awansuje na programistę, bo zrobił program, który zmienia 1,5 godzinne ręczne wklepywanie zleceń z działu handlowego do systemu produkcji w kilka kliknięć. Poza tym pilnuje czy linia pracuje jak należy a
@Niebadzlosiem mnie nikt nigdy na rozmowie nie zapytał o studia a wpis w CV mam rozpoczęcie bez zakończenia. Poszedłem najpierw na staż do helpdesku i po 3 latach i paru awansach zmiana firmy jak już miałem doświadczenie, jak na technicznej się obronisz to będzie git
@Niebadzlosiem: nie sciemniaj ze masz, tylko wpisz date od kiedy do kiedy studiowales i nie draz tematu- jak bedzie konieczne i wyjdzie no to najwyzej nie dostaniesz roboty, a jak nie sprobujesz to nie dostaniesz na pewno wiec rachunek jest chyba prosty ;)
@Niebadzlosiem nie ściemniaj przy wykształceniu, łatwo to zweryfikować. Często firmy mają w dupie czy masz studia czy nie ale niestety często mają takie wymogi. Możesz spróbować wysyłać tam zgłoszenia, jeśli masz odpowiednie skille to przy małym farcie uda ci się załapać
@Niebadzlosiem: Z wykształceniem to na dalszym etapie rekrutacji (nawet po pozytywnej rozmowie) dział rekrutacji może chcieć kopi świadectw ukończenia tego co zadeklarowałeś w CV i świadectw pracy. Jak ktoś wyżej pisał dobrze zacząć od helpdeku a później w firmie awansować czy w innym miejscu większa szansa na pracę.
Lubię komputery, lubię hardware, lubie sieci, NIE lubię programowania przez które rzuciłem studia informatyczne.
29 lat, technik informatyk.
Jak obecnie wygląda sytuacja na rynku IT w Polsc, w którą stronę iść ? Bo czasem myślę by rzucić tą pracę na kolei za 3k.
A jeśli chodzi o pracę za granicą to innych rzeczy typu prądu się nie boje, tak samo narzędzi i prac remontowych. Pracuje obecnie na dworze w dużej mierzę ale wolałbym w środku.
Słowem szukam sposobu na
a) fajną prace którą polubię za średni hajs docelowy typu 5k w Polsce.
b) praca za granicą robiąc najgorsze gówno za dobry hajs przez pewien czas. Znam angielski i coś niemieckiego
#komputery ? #pracbaza #jakzycwtymkraju #pytanie #kiciochpyta
Sysadmin, sieci, storage, backup, aplikacje, monitoring, scheduling. W kazdym korpo przeciez brakuje ludzi... trzeba jedynie znac jezyk.
Mozesz sie zaczepic na poczatek na jakis support techniczny lvl1 a dalej jesli jestes kumaty to juz bedzie z gorki.
Jak nie lubisz gadać z ludźmi to ratuje Cię tylko i wyłącznie programowanie. Do pewnego szczebla nie musisz gadać z ludźmi w ogóle. Bierzesz sobie tylko tickety z Jiry i
Nie znam się na korpo i jak
@Niebadzlosiem: Brat robi jako Administrator MES za podobne pieniądze w firmie w rejonie polski C, gdzie koszty życia są groszowe w porównaniu z np. warszawą. Ale teraz awansuje na programistę, bo zrobił program, który zmienia 1,5 godzinne ręczne wklepywanie zleceń z działu handlowego do systemu produkcji w kilka kliknięć. Poza tym pilnuje czy linia pracuje jak należy a
przykładowe stanowisko :
https://www.pracuj.pl/praca/inzynier-asysty-technicznej-katowice,oferta,1001365843?s=2581ba7b&listing=true myślę że dałbym radę mimo że nie mam mgr inż ;P
kurde fajne są jednak oferty w internetach xD