Wpis z mikrobloga

Niespełna dwie godziny temu w Peru miało miejsce bardzo silne trzęsienie ziemi - magnituda została oceniona na 7,5. Hipocentrum miało sporą głębokość 100 km, dlatego powierzchniowa intensywność wstrząsu nie powinna być bardzo duża. Portale wyliczają maksymalną intensywność w pobliżu epicentrum na V w zmodyfikowanej skali Mercallego; być może w pewnych miejscach z niesprzyjającym, elastycznym gruntem, może być wyższa. Jest to już wystarczające aby popękały ściany w murowanych budynkach, przewracały się kominy, może gdzieniegdzie załamywały się elementy szczytów i bardziej wysuniętych fasad.
https://www.emsc-csem.org/Earthquake/earthquake.php?id=1067383
Ze względu na głębokość wstrząsu jego energia nie jest szybko wytracana i obszar na którym wstrząs ma podobną intensywność jest znaczny. Trzęsienie odczuto w sąsiednim Ekwadobrze, Brazylii i Kolumbii. Są już doniesienia o wyczuwaniu długotrwałego ruchu gruntu aż z Limy, w odległości 800 km.

Na razie nie ma doniesień o poważnych zniszczeniach czy ofiarach, więc wygląda na to, że Peru miało szczęście w nieszczęściu.
Na razie jest to piąte lub szóste najsilniejsze trzęsienie w tym roku. Najsilniejszym było trzęsienie na Aleutach w lipcu, o sile 8,2, które ze względu na słabo zaludnioną okolicę nie wywołało szkód.
#trzesienieziemi #geologia #peru