Wpis z mikrobloga

@jimmy_gonzale: Też się właśnie zastanawiałem - ale może to po prostu jakiś mniejszy punkt gdzie nie warto go kupować?

Tak czy tak całość wygląda na mega odprężającą pracę : D
  • Odpowiedz
@bkwas: to musi być śmieszne uczucie jak wysiadasz z takiej mocnej maszyny, którą z lekkością przestawiasz i gnieciesz samochody i znów dysponujesz tylko siłą swoich mięśni
  • Odpowiedz
@Yacoshe: są mniej warte niż materiał z nich wykonany bo są po prostu stare i zniszczone, kto Ci kupi 30 letni alternator, 30 letnie pordzewiałe drzwi albo 20 letni rozrusznik?
  • Odpowiedz
@bkwas: Oczy bolą jak na takie coś patrzę. W #!$%@? części można było z takiego auta odzyskać. Na Podlasiu to się pojazdy rozbiera do ostatniej śrubki i każdą listwę, sprężynę, wężyk, lampę. Póżniej się fotografuje, nadaje numer id, magazynuje i wystawia na allegro.
  • Odpowiedz
@bkwas: Oczy bolą jak na takie coś patrzę. W #!$%@? części można było z takiego auta odzyskać. Na Podlasiu to się pojazdy rozbiera do ostatniej śrubki i każdą listwę, sprężynę, wężyk, lampę. Póżniej się fotografuje, nadaje numer id, magazynuje i wystawia na allegro.


@D1_MIRAS: W USA (bo na to wygląda patrząc po składowisku) mechanik kosztuje chore pieniądze, a rynek używanych części jest mało rozwinięty. Wystarczy spojrzeć na aukcje
  • Odpowiedz