[cult_of_luna]

#koszykowka #sport #plk

Jutro i w niedzielę meczami z Izraelem i Niemcami polska kadra koszykarzy rozpocznie kwalifikacje do Mundialu 2023. Starym zwyczajem przed meczami skrobnę o rywalach, zaczynam dziś od sytuacji naszej kadry, a o Izraelu może uda mi się wieczorem.

Najpierw może o kwalifikacjach – pierwsza faza to grupa 4-zespołowa, są tu oprócz Polski jeszcze Izrael i Niemcy (nacje lepiej grające w koszykówkę od nas) i przeciętna Estonia. Odpada tylko ostatni zespół, ale zabiera się bilans ze sobą do 2 fazy (wszystkie, również te z zespołem który odpadnie).

Wyjść można z tej grupy nawet z bilansem 1-5, ale minimalny przy jakim można myśleć potem na awansie na mistrzostwa to 3-3, a jeszcze lepiej 4-2. Trzeba więc oprócz dwóch meczów z Estonią wygrać co najmniej 1 z czterech z mocnymi przeciwnikami.

W kadrze się pozmieniało. Od niedawna trenerem jest Igor Milicić – trzykrotny Mistrz Polski jako trener. Kadra przeszła odmłodzenie. Do Izraela poleciało 13 zawodników, jeden usiądzie na trybunach, a Mateusz Ponitka którego tu wyliczam poniżej, dołączy z uwagi na euroligowe obowiązki dopiero na drugi mecz.

OBROŃCY:

• Jakub Schenk (PG, 184/27) – King (PLK): śr. 13pkt., 3zb., 6as. w lidze,
• Andy Mazurczak (G, 188/27) – Zastal (PLK/VTB): śr. 6pkt., 4as. w lidze i 5pkt., 4as. w VTB,
• Marcel Ponitka (G, 194/24) – Parma (VTB/FIBA Europe Cup): śr. 7pkt., 3as. w VTB, 7pkt., 4zb. i 4as. w pucharach,
• Łukasz Kolenda (G, 195/22) – Śląsk (PLK/EuroCup): śr. 9pkt., 4as. w lidze i 6pkt. w pucharach,
• Jakub Karolak (G/F, 196/28) – Śląsk (PLK/EuroCup): śr. 9pkt. w lidze i 8pkt. w pucharach,
• Jakub Garbacz (G/F, 197/27) – MBC (Niemcy): śr. 13pkt. w lidze,
• Mateusz Ponitka (G/F, 198/28) – Zenit (VTB/Euroliga): śr. 5pkt., 3zb., 4as. w VTB i 5pkt., 5zb. i 3as. w Eurolidze,

SKRZYDŁOWI:

• Michał Kolenda (SF, 202/24) – Trefl (PLK/FIBA Europe Cup): śr. 9pkt., 3zb. w lidze i 9pkt. w pucharach,
• Jakub Nizioł (F, 201/25) – Astoria (PLK): śr. 12pkt., 4zb. w lidze,
• Jarosław Zyskowski (F, 203/29) – Zastal (PLK/VTB): śr. 13pkt., 3zb. w lidze i 11pkt., 3zb. w VTB,
• Tomasz Gielo (PF, 205/28) – Wurzburg (Niemcy): śr. 13pkt., 4zb. w lidze,
• Aleksander Dziewa (F/C, 205/24) – Śląsk (PLK/EuroCup): śr. 11pkt., 4zb. w lidze i 7pkt., 3zb. w pucharach,

CENTRZY:

• Aleksander Balcerowski (C, 218/21) – Mega (Serbia/Liga Adriatycka): śr. 10pkt., 5zb., w lidze ABA,
• Dominik Olejniczak (C, 213/25) – Gravelines (Francja): śr. 4pkt, 5zb. w lidze.

Zestawienie kadry jest mocno eksperymentalne. Podobnie będzie u naszych najbliższych rywali, ale mam duże obawy że ciężko będzie pogodzić odmłodzenie kadry z dobrymi wynikami.
W porównaniu do poprzednich kwalifikacji do przyszłorocznego Eurobasketu, na to okienko nie przyjechali i na 99% na żadne już nie przyjadą: Łukasz Koszarek, Adam Hrycaniuk, Damian Kulig, Aaron Cel.
Powołań nie dostali też Adam Waczyński (znowu!), AJ Slaughter i Mathieu Wojciechowski. Zdolna młodzież gra w NCAA, więc Jeremy Sochan i Igor Milicić jr. też są niedostępni na okienka reprezentacji. Dodatkowo pechowo wyleciało dwóch zawodników z podobnej pozycji którzy na pewno byliby podstawowymi graczami: Michał Michalak z Oldenburga zmaga się z kontuzją pleców, a Michał Sokołowski z Treviso złamał szczękę :(

Duży test, szczególnie w meczu w Izraelu, gdzie jak pisałem wcześniej nie zagra też Ponitka (Mateusz).

-------------------

To tyle faktów.
Od siebie polecam fajny, długi wywiad z selekcjonerem: https://www.sport.pl/koszykowka/7,65040,27833914,tak-ma-grac-nowa-reprezentacja-koszykarzy-nie-odpuscimy-ani.html

Przy okazji nie podoba mi się to że te kwalifikacje są bez presji wyniku. Mundial jest w 2023, będzie to także przepustka na kwalifikacje olimpijskie 2024 - wygląda na to że poświęcamy te imprezy. Eurobasket 2022 jest już za 10 miesięcy, obawiam się że znowu bez konkretnych celów sportowych. Po nim w 2023-24 będą kwalifikacje do kolejnego Eurobasketu 2025, które jak zwykle będą formalnością. Jeśli trenera Milicicia za wyniki będzie można rozliczyć dopiero po nim, czyli za niemal 4 lata, to chłop musi mieć wielkie plecy w PZKosz (co raczej jest tajemnicą poliszynela).