Wpis z mikrobloga

Jak wiemy wyścigi długodystansowe polegają na tym że jedna załoga składa się z 2-4 kierowców, którzy jadą na zmiany określoną ilość czasu. Po oddaniu auta kolegę, kierowca teoretycznie powinien iść odpocząć przed kolejną zmianą. Jednak jest pewien wyjątek jakim jest Ben Keating, który po zakończeniu swojej zmiany, szybko przebiera się w kombinezon innego zespołu i idzie prowadzić na zmianę w innej kategorii. Tak Keating jest człowiek, który potrafi jechać w tym samym wyścigu dla 2 różnych zespołów.

Keating po raz pierwszy zrobił to podczas 24 godzinnego wyścigu Daytona w 2012 roku, kiedy to reprezentował zespół The Racer's Group, wystawiający Porsche 997 GT3. Zespół ten wystawił 2 ekipy w tej samej klasie, Keating na swoich zmianach po prostu przesiadał się z jednego samochodu do drugiego. Podobnie sprawa wyglądała w 2015 i 16 kiedy to na pit stopach przesiadał się pomiędzy Dodge Viperami, lecz nadal reprezentował ten sam zespół

Inaczej sprawa miała się w 2020. Kiedy to Ben zaczął jezdzić dla 2 różnych zespołów w 2 różnych klasach. Gdzie w klasie LMP2 jechał Orecą zespołu PR1 Mathiasen Motorsports, po czym po pit stopie szybciutko przebierał się w strój zespołu Riley Motorsports i wsiadał w Mercedesa GT3 Evo w klasie GTD. Keating mimo iż reprezentował 2 różne zespoły to nie było konfliktów interesu ponieważ nie rywalizowały one bezpośrednio ze sobą, więc Keating nie mógł zaszkodzić jednym lub drugim. W 2021 Amerykanin powtórzył swój wyczyn i ponownie jechał dla 2 różnych zespołów w tym samym wyścigu.

#f1 #imsa #randomf1shit
źródło: comment_1637610822Iny9qpBvWwNZ0Z5nYMxL4o.jpg
  • 1