Wpis z mikrobloga

  • 60
@katius czekaj, mam rozumieć, że turyści którzy przyjeżdżają do Wrocławia, jedzą, piją, dają pracę ludziom w restauracjach, taksówkach, sklepach są szkodliwi i powinni wydać te pieniądze gdzie indziej? Nawet jak nie płaci się bezpośrednio pieniędzy do kasy miasta to wracają one do budżetu poprzez podatek dochodowy. Zresztą miasto nie ma być firmą nastawioną na zysk, ma sprawiać, że jest ładnie i się dobrze żyje.
  • Odpowiedz
@Pieron: masz rozumieć, że skoro stoi tam 100+ bud, kosztujących sprzedawce 400+ pln/dzień to miasto powinno kilka baniek za ten cyrk skasować, a nie dawać firmie rynek na prawie dwa miesiące za darmo
  • Odpowiedz
  • 5
@katius patrzyłeś w analizę finansową? Może koszt zorganizowania bud, załatwienia ich obsługi, ochrony, logistyki, papierkologii, sprzątania, zatrudnienia ludzi powoduje, że to rozwiązanie jest lepsze dla miasta?
  • Odpowiedz
@93michu93: @Pieron: to wszystko jest prywatne i jest obslugiwane przez firme:
https://www.jarmarkipolskie.pl/

Pic rel to analiza #wpk w temacie jarmarku z 2018 roku, koszty najpewniej poszly w gore, ale mozna sobie wyrobic oglad jak to faktycznie wyglada, czyli skala, obsluga itd.

Calosc tego wpisu na:
http://wroclawskiejedzenie.pl/2018/11/26/jarmark-bozonarodzeniowy-jak-ulepszyc-ten-bajzel/
PurpleHaze - @93michu93: @Pieron: to wszystko jest prywatne i jest obslugiwane przez ...

źródło: comment_1637580446HJtJlxrQpU6UO0YaGM4IZO.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@katius: Kilkugodzinnego sylwestra Wrocław nie organizuje, bo "zagrożenie covidowe", ale upchać ludzi w ciasne jarmarczne alejki na kilka tygodni, to już spoko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
one do budżetu poprzez podatek dochodowy


@Pieron: Jarmark jest prowadzony przez firmę spoza Wrocławia, więc te pieniądze nie wracają jako podatek dochodowy do kasy miasta. A nawet restauracje, które są w rynku w tym czasie mają spadki w obrotach, więc możemy mówić o pośredniej stracie także dla miasta.
Nie sądzę, żeby wzrost usług noclegowych w tym czasie to rekompensował.

Tu przecież nie chodzi o to, żeby jarmarku w ogóle nie robić.
  • Odpowiedz
@Pieron: super, szkoda że Ci co tam mieszkają i w okolicy nie są tak szczęśliwi. Moi znajomi mają tam mieszkanie, miesiąc nie mają życia ale co oni są tam ważni.
  • Odpowiedz
@Hylfnur: oczywiście, znam osobiście takich ludzi. Przyjeżdżają do Wrocławia nawet na kilka dni, główny cel to jarmark, a przy okazji zwiedzą coś jeszcze.
  • Odpowiedz
@Bumelante: firmie Jarmarki Polskie. Oni dają budę i miejsce, reszta po twojej stronie. Dlatego na tych gównojarmarkach każdy się może wystawić, nikt tego nie weryfikuje ani pod kątem okazji ani jakości.
  • Odpowiedz