Wpis z mikrobloga

@Druidowski: Jest ostry. To nie wystarczy? xD Ale ja niestety nie wiem, czemu woleli przy claymorach rozetki. Ale ja jestem różowym paskiem, mnie się podoba... Może taki znak charakterystyczny?
@Skaje: W tym sęk, że Claymore'y nie były takie ostre. Ich wielkość, tj. długość ostrza pozwalała masakrować wrogów bez ostrości. W sumie te rozetki mogły być jakimś wabikiem na różowe paski, czy cuś. Musiałbym zamieszkać w piętnastowiecznej Szkocji, by się dowiedzieć.